Dla druhów z Konstantynowa Łódzkiego to nie była spokojna noc. Krótko po godz. 1.30 wezwano ich do pożaru samochodu.
Na placu Kościuszki, w pobliżu pizzerii, paliła się Toyota Yaris. Gdy strażacy dotarli na miejsce, auto było już całe w ogniu. Został na nie podany jeden prąd piany ciężkiej. Na szczęście żywioł nie zdążył się rozprzestrzenić.
Samochód spłonął, straty wynoszą 15 tys. zł. Przyczyną zdarzenia było prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej.
Akcja gaśnicza z udziałem dwóch zastępów trwała nieco ponad godzinę. Uczestniczyło w niej dziewięciu ochotników.
REKLAMA
Ah ta pizzeria.