Mieszkańcy kamienicy przy św. Jana 2 zawiadomili służby ws. podejrzenia zgonu jednego z sąsiadów. Obawy potwierdziły się.
Strażacy na św. Jana wyjechali o 17.20 w środę. Potwierdzili, że na klatce schodowej unosił się nieprzyjemny zapach, co mogło potwierdzić podejrzenia sąsiadów o zgonie lokatora. W asyście policjantów strażacy wyważyli drzwi do mieszkania.
– W środku zastaliśmy ciało 57-latka w stanie rozkładu, z tego względu strażacy odstąpili od działań ratunkowych – mówi młodszy brygadier Michał Kuśmirowski.
Według relacji sąsiadów, 57-latek miał kłopoty ze zdrowiem. Strażacy o godz. 18.00 wrócili do bazy, a sprawę przejęli policjanci.
REKLAMA
ja już nie widziałem sąsiada 12 lat jeszcze mu 5 zostało żeby wyszedł
Może Andziej ułaskawi..
Zaraz mija 10 lat jak starej nie widziałem. Poszła w rajzę z opalonym Abdulem