Dzisiaj około godziny 17.50 doszło do potrącenia 13-letniej pieszej. Zdarzenie miało miejsce na ulicy Łódzkiej w Konstantynowie Łódzkim.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 55-letnia kierująca oplem jadąc ulicą Łódzką w kierunku Łodzi potrąciła przechodząca przez oznakowane przejście dla pieszych nastoletnią mieszkankę Konstantynowa. Poszkodowana uderzyła następnie w jadące z naprzeciwka bmw kierowane przez 34-letnią mieszkankę Aleksandrowa Łódzkiego.
Małoletnia z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala.
REKLAMA
Dlaczego policjanci przy takich zdarzeniach nie sprawdza czy pieszy nie korzystał z telefonu podczas przechodzenia przez przejście i po za przejściem. Dlaczego za zdarzenia odpowiadają tylko kierujący. Owszem, są przepisy drogowe ale właśnie te absurdalne przepisy pobawiły logiki postępowania pieszych. Bo oni mają prawo. I to jest ten absurd.
Tak samo policja nie sprawdza przy zderzeniu dwóch samochodów, czy kierowca tego jadącego drogą z pierwszeństwem nie korzystał z telefonu. Dlaczego za takie zdarzenia odpowiada jedynie ten, co miał znak „ustąp pierwszeństwa”?
Dokładnie w punkt. Ostatecznie to pieszy jest poszkodowany najbardziej
Może dlatego, że samo korzystanie z telefonu nie jest zabronione.
Wydaje się że jak by jechała z odpowiednią prędkością to zdążyła by wychować może takim ludziom trzeba częściej badania na wzrok robić
samochód w idealnym stanie technicznym jadąc przepisowo 50km/g potrzebuje około 10 metrów do zatrzymania ,idący człowiek może stanąć w miejscu ,proponuję pomyśleć komu łatwiej jest się zatrzymać i kto ponosi większe szkody w przypadku zderzenia
Przepisowo, to jest zmniejszyć prędkość tak, żeby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego wchodzącego, lub znajdującego się na przejściu. A nie jakieś wyimaginowane 50.
Z tym wzrokiem, to nie wiem co masz na mysli. Pani ma 55 lat nie 85. A co do wady wzroku to bardziej nadają się ci którzy włażą pod koła mając wzrok utkwiony w telefon.
Nawet, gdyby korzystała aktywnie z telefonu to nie ma to wpływu na to kto jest sprawcą wypadku. Jeśli piesza znajdowała się już na przejściu to miała pełne pierwszeństwo.
dokładnie
Logika jest taka, że kierowcą jest osoba, która została przeszkolona, przeszła badania lekarskie i zaliczyła egzamin (tak, wiem jak to z tym szkoleniem i badaniami jest…), dzięki czemu ma przywilej rozpędzać 1,5+ tony żelaza po drogach. Pieszym jest każdy, niezależnie od tego, w jakim jest stanie psychofizycznym (czy jest dzieckiem, starcem, osobą z chorobami itd), więc przepisy nakładające większość obowiązków na kierowców jak najbardziej NIE są absurdalne. Absurdem jest to, że w przypadku osób trochę starszych muszę się zatrzymać do zera (czy to samochodem, czy rowerem na ddr) żeby pieszy odważył się wejść na przejście, bo przez lata normą było, że kierowcy… Czytaj więcej »
Wreszcie ktoś napisał coś mądrego.
Nie pitol głupot nawet jakby korzystała to była na pasach a kierujący ma zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu. Ciemno, słabo oświetlone pasy, więc tym bardziej trzeba uważać a nie zapierdzielać
Pytanie podstawowe czy włączone było oświetlenie ulicy. W Konstantynowie bardzo się na tym oszczędza. Ja rozumiem, że w nocy między 0.00 a 3.00 jest ciemno, ma to wytłumaczenie zarówno ekonomiczne jak i ekologiczne, ale niestety w tym moim miasteczku oświetlenie uliczne wyłączane jest przed świtem a włączane kilkanaście minut po zmroku. W takich warunkach i czasie , zimą jest jeszcze bardzo duży ruch pieszych i samochodów i naprawdę nic nie widać, szczególnie, że panuje moda na czarne ubrania od stóp do głów, żadnych odblasków czy lampek… Druga sprawa to kierowcy w moim mieście mają w głębokim poważaniu przepisy, i jadą… Czytaj więcej »
A czy to czasem nie jest tak, że pieszy powinien stanąć przy krawędzi jezdni? Auto zatrzymuje się przed przejściem, pieszy przechodzi przez pasy. Czy można sobie tak nie patrzeć czy auta jadą, tylko śmiało z uśmiechem prosto pod koła. Bo mogę ?
A czy to czasem nie jest tak, że kierowca, jeśli sobie nie radzi z przepisowym ustępowaniem pierwszeństwa, powinien stanąć przy krawędzi przejścia dla pieszych?
A skąd wiadomo czy patrzyła czy nie ? Czasami samochody wjeżdżają na przejście, gdy pieszy jest w połowie pasów i inne samochody się zatrzymały. Nawet jak się jest już na pasach trzeba być ostrożnym, bo niektórzy kierowcy mają za nic przepisy ruchu drogowego.
chyba jasno jest napisane, że była na pasach
Ja bym też proponował do czarnych butów, kurtek, czapek i rękawiczek dorzucanie czarnej pasty na twarz w sklepach tak żeby mieć pewność że kierowca Cię nie zauważy. Bo o 18 kiedy pada deszcz i jest ciemno kierowca ma szanse zobaczyć jak pieszy za winkla kamienicy wchodzi pewnym krokiem na pasy bo ma pierwszeństwo do tego kompletnie na czarno ubrany (bo przecież czarne ciuchy się mniej brudzą i droższe jest ich pranie niż wizyta na SOR) do tego często w słuchawkach bo muza musi byc. Masakra przepis że pieszy ma pierwszeństwo jest chory bo wyłączył w pieszych myślenie. Myślą że auto… Czytaj więcej »