Strona główna Na sygnale Kryminalne Minęły 3 tygodnie od zbrodni w Meksyku. Co ustalili śledczy?

Minęły 3 tygodnie od zbrodni w Meksyku. Co ustalili śledczy?

8
Prokuratura meksykańskiego stanu Baja California potwierdziła, że prowadzi intensywne śledztwo w sprawie śmierci obywatela Polski, który 8 maja został brutalnie zamordowany przez mieszkańców dzielnicy Granjas Familiares w Tijuanie. Jak poinformowano, nawiązano już pośredni kontakt z rodziną zmarłego za pośrednictwem Ambasady RP w Meksyku.

Miguel Ángel Gaxiola, specjalny prokurator ds. przestępstw przeciwko życiu, zapewnia, że celem śledczych jest jak najszybsze umożliwienie repatriacji ciała do Polski.

– Sprawa ma charakter międzynarodowy i prowadzona jest z uwzględnieniem wszelkich procedur dyplomatycznych – zaznaczył.

Zatrzymanie sprawców 

Choć jedna osoba została już zatrzymana i postawiono jej zarzuty.
Zatrzymany to kierowca autobusu, który zadał śmiertelne ranu 35-latkowi. pozostanie w areszcie przez co najmniej cztery miesiące – do czasu zakończenia postępowania przygotowawczego. Gaxiola Rodríguez poinformował, że Prokuratura Generalna Stanu zidentyfikowała kolejnego domniemanego sprawcę ataku i prowadzi działania mające na celu odnalezienie trzeciego.

Co 35-latek robił w Tijuanie?

Motywy pobytu Polaka w Tijuanie wciąż nie są znane. To miasto graniczące z USA.

– Nie wiemy, co tutaj robił. Wydaje się, że chciał przedostać się do Stanów Zjednoczonych – powiedział prokurator Gaxiola Rodríguez.

Dziennikarze jednej z gazet rozmawiali z właścicielem sklepu spożywczego, do którego wszedł Polak.
– Poprosił po angielsku klienta, który rozumiał ten język, o telefon komórkowy, aby skontaktować się z rodziną, która, jak wspomniał, mieszka w Playas de Rosarito – relacjonował właściciel sklepu. Śledczy z Meksyku nie potwierdzili jednak, żeby miał tam rodzinę.

Zabójstwo Polaka odbiło się szerokim echem w mediach i wywołało reakcje dyplomatyczne. Prokuratura w Baja California zapewnia, że prowadzi sprawę z najwyższą starannością, biorąc pod uwagę delikatny charakter zdarzenia i fakt, że ofiara była cudzoziemcem.

Prokuratura w Pabianicach też prowadzi śledztwo

W praktyce nie oznacza to jednak, że nasi śledczy pojadą prowadzić własne śledztwo do Meksyku (dzieje się tak tylko w specjalnych sytuacjach). Będą jednak mogli mieć wgląd w dokumenty prokuratury ze stanu Baja California oraz zadawać pytania dotyczące tej sprawy.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
8 Komentarze
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

Bierzmy przyklad z meksykańskiej policji

A kogo to obchodzi. Karma wraca, nie da się Jej przekupić odsiadką. Ona cały czas czekam.

nie ma żadnej karmy, jeśli my, ludzie za życia sprawców nie ukarzemy to ujdzie im to na sucho. Wiara w takie gusła jest dla słabych ludzi, którzy wolą zrzucić odpowiedzialność na kogoś innego, bo po co ja mam coś robić – karma się tym zajmie.

Tam to chociaż łapówki biorą

Sprawa bardzo przejrzysta i stosunkpwo rozwojowa 🙂

Co ustalili śledczy? Nic więcej, co już było wiadomo pierwszego dnia.
Ciekawe kto zapłaci za transport ciała?

Zapłacą czaskoscy mechikanie

To rzeczywiście był ten gość, który wepchnął rowerzystę pod autobus kilka lat temu?