Miejskie spółki podsumowały finanse. Której powodzi się najlepiej?

Prezesi Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego, Zakładu Energetyki Cieplnej, Zakładu Wodociągów i Kanalizacji oraz Pabianickiego Centrum Medycznego mogą spać spokojnie. Prezydent Grzegorz Mackiewicz zatwierdził sprawozdania finansowe tych spółek z ubiegłorocznej działalności i udzielił absolutorium. Miniony rok wszystkie zakończyły rok na plusie. Tyle że w jednych jest on większy, a w innych mniejszy…

Najlepiej, z zyskiem wynoszącym 862 tys. zł (netto), wypadł Zakład Energetyki Cieplnej.

W ubiegłym roku jego działania, pomijając standardowe, czyli związane z dostawą ciepła do pabianickich mieszkań, w dużej mierze koncentrowały się na planowanej budowie  instalacji odpylania, odsiarczania i odazotowania spalin. Jak wyjaśniał Florian Wlaźlak, prezes ZEC, najbliższe miesiące upłyną na przygotowywaniu dokumentacji i załatwianiu pozwoleń niezbędnych do rozpoczęcia budowy. Jeśli formalności pójdą sprawnie, niewykluczone, że prace na terenie ciepłowni przy ul. Konstantynowskiej 65, bo właśnie tam zostanie zrealizowana inwestycja, rozpoczną się jeszcze w tym roku. W ubiegłoroczną działalność wpisało się też podłączenie do sieci cieplnej 24 nowych obiektów, różnej wielkości.

– Mamy stabilną umowę w zakresie dostawy paliwa. Jest to umowa wieloletnia, która przed rozpoczęciem każdego roku jest szczegółowo negocjowana. Ceny węgla, które mogą przerażać, u nas na ten moment są stabilne – zauważał prezes.

Dla Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, spółki z kapitałem wynoszącym 114 mln zł, 2018 rok był dobry pod względem inwestycji. Zakończyło się kanalizowanie osiedla Dąbrowa. Koszt przedsięwzięcia przekroczył 4 mln zł, z czego 3,5 mln zł stanowiła dotacja z Unii Europejskiej. Spółka kładła również rury w innych ulicach, m.in. Żabiej i Wierzbowej. Wszystkie wydatki inwestycyjne wyniosły około 6,5 mln zł.

– Rok zakończył się wynikiem dodatnim: to 334,5 tysiąca złotych. Pogoda nam sprzyjała, podobnie jak w tym. Sprzedaż wody jest spora, więc nie możemy narzekać. Oby tak dalej – przyznał Rafał Kunka, prezes ZWiK.

Pozytywnie kształtują się finanse Pabianickiego Centrum Medycznego. Przychód w 2018 roku, na poziomie prawie 98 mln zł, był o 14 mln zł większy niż w 2017 roku.

– Przy poniesieniu kosztów działalności wygenerowaliśmy dodatni wynik, na poziomie 163 tys. 468 zł brutto, co świadczy o stabilności spółki – mówiła Dorota Jędrzejczyk – Okońska, wiceprezes PCM.

Duże zmiany są widoczne w oddziale chirurgii ogólnej i naczyniowej. Według zapewnień wiceprezesa w ciągu trzech ostatnich lat wyraźnie poprawił jakość świadczeń i zredukował stratę z 1 mln 600 tys. zł do… 14 tys. 918 zł w ubiegłym roku. Powodem do dumy jest też dla szefostwa PCM oddział ortopedyczny, gdzie niemal dwukrotnie wzrosła liczba zabiegów endoprotezy stawu biodrowego i endoprotezy stawu kolanowego. W 2018 roku wykonano ich prawie 400.

Ze świadczonych przez spółkę usług medycznych skorzystało od stycznia do grudnia 227 tysięcy pacjentów. Ona sama, po kontroli przeprowadzonej przez Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia, otrzymała pozytywną ocenę – 82%.

– Z naszych informacji wynika, że tylko dwa szpitale w województwie łódzkim mogą poszczycić się dodatnim wynikiem na koniec roku. Jednym z nich jest Pabianickie Centrum Medyczne. Wszystkie pozostałe zakończyły rok na dużej albo bardzo dużej stracie – dodał prezydent Grzegorz Mackiewicz.

Najmniejszy zysk, w wysokości 21 tys. zł, osiągnął Miejski Zakład Komunikacyjny. Jak zaznaczał prezes Jarosław Habura, to już piąty rok z rzędu, kiedy spółka wychodzi na prostą i notuje wynik na plusie.

– Przychody zamykamy na poziomie 13 – 14 mln zł, z czego w tym roku udało się wypracować około 1 mln zł z działalności pomocniczej (m.in. myjni, dzierżawy placu, reklam na pojazdach, dzierżawy stacji benzynowej, marży ze sprzedaży biletów innych przewoźników – przyp. red.). Tendencja jest wzrostowa, bo jeszcze 3 – 4 lata było to około 600 tys. zł – mówił.

Trwa realizacja projektu „Modernizacja i rozwój komunikacji miejskiej w Pabianicach”. Do zrobienia jest jeszcze sporo. Według szacunków prezesa – na kwotę 35 – 40 mln zł (cały projekt opiewa na ponad 70 mln zł). To m.in. modernizacja stacji obsługi pojazdów, budowa dworca autobusowego na krańcówce przy ul. Waltera Jankego oraz krańcówki przy ul. Podmiejskiej i zakup tablic dynamicznej informacji pasażerskiej. Realizacja tych zadań ma nastąpić w tym i następnym roku.

Decyzją prezydenta wypracowane zyski pozostaną w spółkach.