Ekipa pabianiczanina w ramach 15. kolejki mierzyła się z aktualnym liderem, Polskim Cukrem Toruń. Tak się składa, że rywal to także były klub Michała.
Nasz reprezentant nie zaprezentował się jednak dobrze w tym spotkaniu. Mimo spędzenia ponad dwudziestu minut na parkiecie, nie zdobył nawet punktu. W ostatnich starciach Michalak przyzwyczaił nas do bardzo dobrych występów, ale tego wieczoru nic nie wychodziło. Turów od samego początku wyszedł zaspany, co ułatwiło Piernikom budowanie przewagi. Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 97:85 dla gospodarzy i ekipa z Torunia zachowała fotel lidera. Zespół pabianiczanina zajmuje za to 6. miejsce w tabeli.
Już w następnej kolejce przyjdzie okazja do łatwego zwycięstwa. Turów zmierzy się u siebie z zamykającą stawkę Siarką Tarnobrzeg. Starcie to w przyszłą sobotę o godzinie 18:00.
