Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek, 1 lipca, około godziny 16:00 w jednym z bloków przy ul. Zgierskiej w Konstantynowie Łódzkim.
Jak informuje policja, 76-letni mężczyzna postrzelił się śmiertelnie z broni czarnoprochowej, na którą nie jest wymagane pozwolenie.
Na miejscu pracowali policjanci oraz prokurator, którzy prowadzili oględziny oraz zabezpieczali ślady. Sprawą zajmuje się obecnie pabianicka prokuratura, która wyjaśnia okoliczności tragedii.
Potrzebujesz pomocy?
Jeśli znajdujesz się w kryzysie psychicznym lub myślisz o targnięciu się na swoje życie, porozmawiaj z kimś o tym. Możesz anonimowo i bezpłatnie skontaktować się z poniższymi numerami telefonów:
📞 116 123 – Telefon Zaufania dla Osób Dorosłych w Kryzysie Emocjonalnym (czynny od poniedziałku do piątku w godz. 14:00–22:00)
📞 116 111 – Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży (czynny codziennie, 24 godziny na dobę)
📞 800 70 2222 – Centrum Wsparcia, bezpłatny kryzysowy telefon zaufania, czynny całą dobę
📞 22 484 88 01 – Antydepresyjny Telefon Zaufania (czynny w poniedziałki i czwartki w godz. 17:00–20:00)
📞 Możesz również zgłosić się do najbliższego szpitala psychiatrycznego lub izby przyjęć, albo zadzwonić na numer alarmowy 112, jeśli jesteś w bezpośrednim zagrożeniu.
dramat. Współczuję
I co, że z czarnoprochowej? To coś zmienia? Jakby nie miał czarnoprochowca to by się zabił inaczej. Szkoda człowieka.
To, że na czarnoprochową nie trzeba mieć pozwolenia.
To, że gdyby nie miał broni oszczędziłby swoim sąsiadom, makabrycznych, krwawych widoków oraz lęku jaki wywołuje taka sytuacja w miejscu twojego zamieszkania, tuż pod twoimi drzwiami. Policja też mogłaby tego nam oszczędzić, faktycznie zabezpieczając miejsce zdarzenia, a nie zostawiając denata na widoku, bez żadnego ostrzeżenia. Takiego szoku się nie zapomina.