W sobotę o godz. 16.00 naprzeciw siebie staną dwie pabianickie drużyny piłkarskie. Kto okaże się lepszy?
Jak wiadomo „derby rządzą się swoimi prawami” i ciężko przewidzieć faworyta. Większość zawodników podchodzi do tego spotkania z podwójną motywacją. Z pewnością tak będzie i tym razem. Jesienią faworytem był liderujący w tabeli Włókniarz, który jednak po wyrównanym meczu wygrał u siebie tylko 1:0. Wówczas spotkanie obserwowało ponad 300 kibiców, teraz frekwencja zapowiada się jeszcze lepiej.
Obecnie sytuacja jest jeszcze ciekawsza, bo Włókniarz zajmuje 4. miejsce w tabeli, a PTC jest 5. Co prawda obie ekipy dzieli różnica aż 21 pkt., ale na wiosnę grają na podobnym poziomie. PTC zdobyło w tej rundzie 24 pkt., a Włókniarz 25. Niemal identycznie wyglądają także ich wiosenne poczynania jeśli chodzi o mecze u siebie i na wyjeździe. „Zieloni” na obcych boiskach wiosną wygrali 4 razy, 2 razy zremisowali i raz przegrali, legitymują się bilansem 26:8. Natomiast PTC u siebie wiosną ma dokładnie taki sam bilans zwycięstw, remisów i porażek, a bilans bramkowy 18:9.
Wiadomo także, iż w obu zespołach nie wystąpi po co najmniej trzech zawodników, którzy zagrali w jesiennych derbach, bo zmienili barwy klubowe lub zaprzestali treningów. Dodatkowo w kadrze meczowej zespołu prowadzonego przez trenera Tomasza Stolarczyka zabraknie bramkarza Adama Wilczyńskiego, obrońcy Filipa Stuchały oraz młodego pomocnika Kamila Jabłońskiego. Do dyspozycji młodego szkoleniowca będą natomiast wszyscy najlepsi strzelcy oraz asystenci: Rafał Cukierski (12 goli i 3 asysty), Kamil Bartos (9 goli i 9 asyst), Piotr Szynka (8 goli i 8 asyst) oraz Mateusz Kling (8 asyst i 4 gole).
Gorzej sytuacja wygląda u „zielonych”. Wszystko wskazuje na to, że trener Jacek Włodarczewski nie będzie mógł skorzystać ze swojego najlepszego strzelca i asystenta drużyny – Patryka Olszewskiego, który notabene wypracował jedyną bramkę w jesiennych derbach. „Ucho” otrzymał czerwoną kartkę dwie kolejki temu w derbach powiatu z Włókniarzem Konstantynów i miał pauzować w ubiegłotygodniowym meczu z Polonią Andrzejów. Rywale natomiast na ten mecz do Pabianic nie przyjechali i spotkanie się nie odbyło.
We Włókniarzu jest jednak więcej bramkostrzelnych zawodników, którzy mogą go zastąpić. 10 bramek na swoim koncie ma doświadczony 39-letni Grzegorz Gorący, 8 pracowity Artur Kulik, a po 7 dwaj kolejni snajperzy – niezapominający jak kierować piłkę do siatki 32-letni goleador Damian Kozłewski oraz rosły Patryk Sumera, który z Konstantynowem zanotował hat-tricka.
