Strona główna Aktualności Z miasta Kierowcy utrudniają pracę na Zamkowej

Kierowcy utrudniają pracę na Zamkowej

26
Trwa montaż trakcji tramwajowej na ul. Zamkowej. Tymczasem ekipa wykonawcy remontu ma problem z prowadzeniem prac. 

Pabianiccy kierowcy przyzwyczaili się już do parkowania swoich samochodów na nowym torowisku, tymczasem takie działanie utrudnia montaż trakcji tramwajowej. Firma wykonująca remont już kilka tygodni temu apelowała o nieparkowanie aut na środku ulicy.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
26 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

W artykule jest chyba drobny błąd. Podano, że „ekipa MZK” powinno być moim zdaniem „ekipa MPK” ponieważ to Łódzkie MPK montuje trakcję.

Kiedy planowane jest otwarcie tego betonowego duktu?

A później płacz i pretensje że ten remont tak długo trwa

Parkowanie na torach to oczywisty mandat

Bo wcześniej wszystko szło bez obsuwy xD

To chyba robotnicy przeszkadzają kierowcom, bo droga już dawno miała być oddana do użytku

A od czego jest holownik… zapłacą to się nauczą…to samo będzie po oddaniu drogi. Zamiast jechać jednym pasem janusze będą grzać po buspasie by tylko być pierwszym. Jeśli Policja nie będzie od początku ganiać to później będzie za późno

Laweta i odholować!

Czy odpowiednie służby nie mogą rozdać kilku mandatów, żeby dotarło do tych delikwentów?

i tu właśnie potrzebna była by drogówka ze świetlickiego plus holownik do zabrania zawalidrogi! czepiać się kierowców mających wywalone na wszystko, a nie tylko tych co lubią zapitalać „po pustej” drodze. nie rozumiem tu problemu?

Policja-holownik-oplata w starostwie za holowanie-mandat -odbiór samochodu.

Czy widziałeś kiedyś taki zlepek rzeczowników w jednym miejscu??? – cyt – Policja-holownik-oplata

Policja i holownik w jednym miejscu. Reszta czynności w innych.

Może zajął byś się tematem sygnalizacji obok sdh? Jak to jest że kierowcy na remontowanej drodze na której na środku stoi znak zakaz ruchu mają pierwszeństwo przed innymi, dodatkowo Ci piesi którzy wchodzą jak świete krowy, zanim jeden przejdzie przez jezdnię to już następny się pieszy się pojawia co wszystko razem powoduje że w szczycie przejazd Kilińskiego – Jana trwa kilka min.

Ręce opadają, karać, karać bo choć mandaty wysokie nie ma kto ich egzekwować, nasi kierowcy pokazują gdzie mają prawo i innych głęboko schowane…
A świetnym tego przykładem było parkowanie na dwukierunkowym odcinku Kościuszki notorycznie. Straż Miejska przyjeżdżała i odjeżdżała,a za chwilę parkowali następni.
Wiadomo powszechnie, że tych miejsc parkingowych jest jeszcze mniej niż wcześniej,ale to nie znaczy, że można utrudniać życie wszystkim innym dookoła – „bo ja na 5 minut” 🤷

A to co, policja nie potrafi już mandatów wlepiać? Jak na Waryńskiego z rok temu zrobiono ruch dwukierunkowy i zlikwidowano miejsca postojowe na jezdni, to oczywiście nikt przekreślonych żółtą farbą znaków nie widział i codziennie auta parkowały na asfalcie tarasując przejazd. I też nikt nigdy mandatu nie dostał.

Last edited 11 miesięcy temu by Niki4

Ba! W tej chwili też sobie stoi samochodzik choć miejsca dalej przekreślone. Gdzie jest drogówka?

Problem w tym że parkując tam, nie łamią przepisów PRD.

Jak znajdziesz w Oddziale 2 Ustawy Prawo o ruchu drogowym przepis pozwalający parkować na środku jezdni, to jesteś Strażak Miszcz Word.

Teren budowy znosi zasady prawa ruchu drogowego

Który przepis mówi o tym mówi, że droga publiczna podczas prac drogowych nie jest drogą publiczną?

„Tymczasem ekipa wykonawcy remontu ma problem z prowadzeniem prac” A wykonawca wie ile problemów mają mieszkańcy Pabianic przez ponad 3 lata w kółko opóźnionego remontu „ekipy”??? To nie mieszkańcy przeszkadzają wam tylko to WY już 3 lata przeszkadzacie mieszkańcom… Teraz się spieszycie? Teraz?

Aaaa, jak tak, to spoko. Parkujcie. Na złość mamie…

Ja już latam w tę i nazad od 3 dni i psiarnia ani arbuzy się nie czepiają, znaki znakami, ale docelowo jakoś trzeba dojechać, ogólnie mały ruch jest i można łatwo korki ominąć 🙂

Last edited 11 miesięcy temu by Brązowy Paluszek

Gdzieś muszą parkować. Gdyby remont skończył się w terminie, nie byłoby problemu. Może więc należałoby pociągnąć do odpowiedzialności Prezydenta i jego kolegów?