W piątkowe popołudnie strażnicy miejscy interweniowali na ulicy Narutowicza w Pabianicach. Powodem była skarga dotycząca nieprawidłowo zaparkowanego pojazdu marki BMW na miejscu przeznaczonym dla osób z niepełnosprawnością – tzw. „kopercie”.
Kierowca przyznał się do popełnienia wykroczenia. W związku z tym został ukarany mandatem karnym kredytowanym w wysokości 800 złotych. Na jego konto trafiły również punkty karne.
Straż Miejska przypomina, że miejsca oznaczone jako „koperty” nie są zwykłymi miejscami parkingowymi – mają one służyć osobom, które zmagają się z ograniczoną mobilnością. W tym konkretnym przypadku zaparkowanie pojazdu utrudniało dostęp do pobliskiej apteki.
Kto może legalnie korzystać z „niebieskiej koperty”?
Zgodnie z przepisami, na miejscach parkingowych oznaczonych kolorem niebieskim i symbolem osoby niepełnosprawnej mogą parkować wyłącznie osoby posiadające ważną kartę parkingową wydaną dla osoby z niepełnosprawnością lub instytucji przewożącej takie osoby. Karta musi być umieszczona za przednią szybą w widocznym miejscu.
— Takie zachowania są nie tylko niezgodne z przepisami, ale przede wszystkim nieempatyczne. Apelujemy do kierowców o rozwagę i szacunek wobec osób z niepełnosprawnościami — podkreślają strażnicy.
BMW – „Bo Mogę Wszystko”…
To też, ale lepiej pasuje…. Baran Ma Wóz.
Przy aptece ciężko tam znaleźć wolne miejsce wiele razy musiałem jechać dalej a później z buta wracać….ale można i tak jak ten z beemki mieć wywalone i przygotowane osiem stówek za miejsce parkingowe.
95% kierowców bmw to idioci
No tak…. nie można uogólniać
Powinniśmy zobaczyć w artykule tablicę rejestracyjną delikwenta Panie Redaktorze
I co to by dało? Za takie parkowanie osoby nie uprawnionej, prawko powinno być odbierane na minimum trzy miesiące. Może to by czegoś nauczyło tych baranów.
Przecież nie jest frajerem, żeby przejść do bankomatu 30metrów, bo 30 metrów dalej już jakieś wolne miejsce się spokojnie znajdzie. Bardzo, bardzo nie trawię takiej majętnej buraczerii.
Szkoda ze na zgłoszenie a nie sami od siebie. Jak by strażnicy mieli procent od mandatów za parkowanie na niebieskich kopertach albo przejściu dla pieszych… To byłoby lepiej.
Przy tej aptece jest ogromny problem z parkowaniem ale zamiast poszukać rozwiązania łatwiej jest karać i o tym pisać.
Przy tej aptece jest problem z zaparkowaniem i dlatego zablokował miejsce niezbędne dla chorego niepełnosprawnego i poszedł po kebaba.
Też bym nie karał, tylko odholował samochód.
Rozwiazanie jest bardzo proste – podejrzewasz, że będzie trudno zaparkować to zostawiasz samochód i wybierasz inny środek transportu. Nie ma (i nie zapowiada się by kiedykolwiek był) obowiązek korzystania z samochodu przy dojazdach gdziekolwiek.
kiedyś nie było samochodów i aptek. Nawet kebaba nie bylo i ludzie dawali rade
A teraz nieudolne Dzieci Neostrady muszą zająć miejsce niepełnosprawnemu, bo brak kondycji i upośledzenie umysłowe wyklucza przejście pieszo 75 metrów.
o co wam chodzi..zaparkował prawidłowo. To miejsce mu się po prostu należy. Inwalidztwo w przypadku braku mózgu nie jest widoczne dla innych. Taki hejt…
Wiesz co, coś w tym jest…. ciężko jest stwierdzić braku paru zwojów w mózgu.
Akurat przechodziłem tędy gdy była interwencja. Wiecie że ten kierowca zaparkował na kopercie w momencie gdy straż miejska interweniowała po drugiej stronie ulicy? Tak dobrze czytacie, gagatek zaparkował i wysiadł z samochodu zostawiając włączony silnik mimo że po drugiej stronie pod kebabem świeciły się koguty na niebiesko.
Pierwszy przypadek prowadzenia interwencji w dwóch sprawach w tym samym czasie… Da się ! 🙂
Czysty przypadek, gdyby nie zgłoszenie to nasi strażnicy miejscy , nawet nie zauważyliby że kierowca popełnia wykroczenie a właściwie kilka wykroczeń.
Kilka? Wyjechał za linię ciągłą?
Np. zostawił włączony silnik i oddalił się od pojazdu.
To dwa. I co jeszcze?