Ktoś wyrywa kwiaty z betonowych gazonów na ul. Zamkowej. Kilkaset begonii i pelargonii zostało posadzonych w ubiegłym tygodniu.
Na złodziei grasujących Pabianicach żali się prezydent Zbigniew Dychto. – Kradną co się da. Powyrywali kwiaty z gazonów, giną elementy budowy i przewody elektryczne z Parku Słowackiego. – mówi Dychto.
Dlatego w nocy terenu budowy będzie pilnował ochroniarz.
Kilka tygodni wcześniej wyrwanych zostało kilkadziesiąt tulipanów posadzonych przed pomnikiem Legionisty i Zamkiem.
REKLAMA
Monitoring działa? Opublikować ryje to się i kwiatki znajdą
Straż miejska powinna chodzić i pilnować, może w końcu na coś by się przydali
Straż miejska powinna chodzić i pilnować, może w końcu na coś by się przydali
Jezu ludzie to jednak bydło jest. Najpierw rozkraść wszystko co się da, a potem narzekać, że jest syf szaro buro i ponuro.