Dla Patryka Brożyńskiego z Pabianic taniec jest pasją. I właśnie odniósł w tej dziedzinie duży sukces – młodego tancerza zakwalifikowano do finału World Jumpstyle League. A to, jak wskazuje nazwa, impreza o zasięgu międzynarodowym.
Swoją przygodę z tym stylem tanecznym 21-latek zaczął osiem lat temu i od tej pory trwa ona nieprzerwanie. Zaszedł tak wysoko dzięki zdolnościom, ale też systematycznej pracy, aby być coraz lepszym.
– Konkurs był ogłoszony w wakacje. Odbywa się przez internet – trzeba po prostu wysłać swoje nagranie. Spośród wszystkich zgłoszeń jurorzy wybrali około 60. Te osoby zostały podzielone na trzy grupy: najsłabszą – bronze division, średnią – silver division i najlepszą – gold division. Zostałem zakwalifikowany do ostatniej – mówi Patryk.
W zależności od etapu regulamin nakładał na uczestników określone wymagania, np. do półfinału było nim przygotowanie trzech „solówek” po 25 sekund każda, a na finał – czterech. Pabianiczanin najpierw ćwiczył układy w domu, dosłownie każdy krok. Konkursowe nagrania, przy muzyce hardstyle, powstawały jednak na zewnątrz, m.in. na Lewitynie, na naszym dworcu PKP, koło Amazona, na parkingu Portu Łódź i w Manufakturze.
– Postanowiłem sobie, że w tych miejscach będę podejmował 1-2 próby, a jeśli się nie udadzą – będę odpuszczał. Szło mi jednak dobrze – mówi tancerz.
Czy na tyle, żeby wygrać World Jumpstyle League? Czas pokaże, bo wyniki nie są jeszcze znane. Ich ogłoszenie powinno nastąpić w styczniu.
Pabianiczanin wziął udział w tych zawodach nie po raz pierwszy. W 2016 roku uplasował się na trzecim miejscu. Teraz marzy mu się lepszy wynik, zwłaszcza że jak przyznaje, jest teraz w swojej najlepszej formie.
Inną sprawą jest chęć promowania jumpstyle.
– Nie jest tak popularny jak breakdance czy hip-hop, a szkoda, bo to bardzo fajny styl – podkreśla Patryk.
Brawo trzymam kciuki.
Zajebiscie. Gratulacje
Ale ciacho <3
MÓJ BOŻE
Muzyka mielonka, a taniec przypomina kozackie podskoki. Nie mniej jednak gratulacje za sukces w tak egzotycznej dziedzinie.
Znów, w obliczu czyjegoś sukcesu, musiał ktoś dodać odrobinę dziegciu. I pisze się „niemniej”.
Mam wrażenie, że czasami lepiej jednak milczeć
Przecież pogratulował sukcesu.
Pogratulował i przy okazji wyeksponował swoją frustrację i żale. Gratuluję.
Ale ja nie mam żalu i nie jestem sfrustrowany, nie mam powodów.
A pisać się już nauczyłeś ?
potrafię też liczyć 🙂
Ino skacze i macha tymi nogami jak klupi
Po co komentujesz jak nie masz nic mądrego do powiedzenia? Czasami lepiej ugryźć się w jezyk…
ugryzłem się w język i powiedziałem to samo.. Jeszcze jakaś rada?
Polać @Czytelnikowi! Jumpstyle to nie jest prawdziwy taniec.
To teraz puknij się w głowę
Czytelnik a jakie Ty masz pasje i osiągnięcia?
Jego pasją jest pisanie durnych komentarzy. Jednakże osiągnięcie to marne.
Myślicie, że mnie znacie? Mylicie się. Moje zainteresowania są znacznie lepsze niż Wasze i te całe skakanie i machanie nogami jak koń