Jach grochem o ścianę: karta niewiele warta

Karta Pabianiczanina to był sztandarowy projekt prezydenta Mackiewicza. Ulgi przyznane osobom płacącym podatek dochodowy w naszym mieście miały zwiększyć budżet. Niestety, ciężko zweryfikować, ile osób skusiło się na płacenie podatku w Pabianicach za sprawą karty, tym bardziej, że funkcjonujące tam ulgi nie są zbytnio kuszące.

Jakie ulgi miasto oferuje swoim mieszkańcom? 
Na stronie internetowej Urzędu Miejskiego w Pabianicach czytamy, że posiadacze „karty” mogą skorzystać z „50% zniżki w strefie płatnego parkowania na następujące opłaty”…
Problem w tym, że strefa płatnego parkowania została zlikwidowana pod koniec września 2020 roku.
W minionym roku zmniejszona została ulga na komunikację miejską z 50 do 25 procent.

Program miał „oferować wachlarz rabatów i promocji proponowanych przez lokalnych przedsiębiorców będących Partnerami Programu.” Nie wygląda to jednak najlepiej. Przyglądam się partnerom z branży gastronomicznej. W zakładce jest zaledwie 6 pozycji. Znajdziemy tutaj jedną pizzerię, a w Pabianicach jest ich około 20. Dodatkowo na stronie widnieje nieaktualny adres lokalu, bowiem kilka lat temu pizzeria zmieniła lokalizację. Ponadto jest knajpa sushi i dwie cukiernie. Przy jednej z nich widnieje adres lokalu, ale tam już dawno pocałujemy klamkę, bo została zamknięta i ciasta można chyba jedynie zamówić. Firma ta od kwietnia nie wrzuciła nic na swojego Facebooka. I jest jeszcze Mc’Donalds. A tam promocja, dla której warto płacić podatek w Pabianicach – zestaw Mc’Double w cenie 10 zł. Przekonujące ulgi.

W zakładce „uroda” są jedynie dwa salony fryzjerskie. Nie lepiej wygląda zakładka „sport”. Tam znajdziemy 4 podmioty (dwie szkoły tańca, sklep rowerowy i trenera personalnego). Nie mamy raczej czego szukać w zakładkach „prawo i finanse” czy „dla dzieci”. Nieco ciekawiej wygląda to w kategorii „usługi”. Tam jest 16 podmiotów.

Ostatnio w Pabianicach przeprowadzona została kontrola NIK dotycząca realizacji dochodów własnych przez gminę. W protokole pokontrolnym, w jednym z akapitów napisano, że Pabianice się wyludniają i w ciągu ostatnich 4 lat ubyło blisko 7% mieszkańców (4 241 osób). Prezydent wyjaśniał kontrolerom z NIK, że właśnie „jednym z projektów przeciwdziałających negatywnym tendencjom demograficznym jest Karta Pabianiczanina”. Jeśli funkcjonuje w takiej formie, to raczej nie zadziała.

Jach grochem o ścianę” to cykl publicystyczny i prezentuje subiektywne opinie autora dotyczące życia w Pabianicach i powiecie pabianickim.