W piątkowy wieczór na ul. Rzgowskiej I zaroiło się od policjantów. Na miejsce przyjechało aż 5 radiowozów w tym jeden straży miejskiej (patrol łączony).
Jak informuje rzecznik prasowy policji interwencja rozpoczęła się około godz. 20.00. Jednak jeszcze przed godz. 21.00 na miejsce jechał radiowóz na sygnale. Okazało się, że w jednym z domów doszło do awantury pomiędzy mieszkańcami. Jeden z lokatorów poprosił o pomoc policjantów.
Dostaliśmy informację od jednego z czytelników, że z domu wyprowadzony został mężczyzna, miał na twarzy maseczkę. Ostatecznie okazało się (jak twierdzi policja), że nikt nie został zatrzymany w tej sprawie. Funkcjonariusze nie udzielają informacji nt. szczegółów nieporozumienia pomiędzy domownikami.
REKLAMA
Pewnie Tomasz sie u tesciow upił i jak zwykle mu sie odkleiło
I bardzo dobrze ze nie udzielaja. Nie maja obowiazku. Zapytajcie rzecznika to moze wam odpowie
Przyjechali bo chodził bez maseczki hahaha haha dosłownie LATAJĄCY CYRK MONTY PYTHONA
Czyli w tym momencie Pabianice były bez żadnego radiowozu na mieście 😉
Musieli na szybko jeszcze jeden z Łodzi pożyczyć ?