PTC Pabianice rozegrało kolejny przedsezonowy sparing. Pierwszy odkąd z funkcji sternika ekipy zrezygnował Łukasz Wijata. Bo bezbarwnej pierwszej połowie drugą już zdecydowanie zdominowali pabianiczanie.
Sokół II Aleksandrów Łódzki – PTC Pabianice 1:6 (1:1)
Po ostatnich wieściach dochodzących z obozu fioletowych wszyscy byli ciekawi, kto obejmie wolne stanowisko. Wijata miał dobry kontakt z zawodnikami i osiągał z nimi dobre wyniki.
Na podanie nazwiska nie musieliśmy długo czekać. Już podczas dzisiejszego meczu obecny na trybunach był Michał Buchowicz, nowy trener PTC Pabianice. Przybył on do nas ze Zjednoczonych Stryków czyli klubu, do którego przeniósł się Łukasz Wijata. W swej karierze prowadził on między innymi Zawiszę Rzgów. Zarząd jest pełen optymizmu i ma nadzieję, że zespołowi uda się utrzymać wysoką formę z prezentowaną w rundzie jesiennej.
Zawodnicy wyszli na boisko zmotywowani, by pokazać się nowemu szkoleniowcowi. Początek nie przebiegał jednak po ich myśli. Zmrożone boisko utrudniało grę piłką, co pomagało gospodarzom. W 25. minucie wykorzystali oni błąd linii defensywnej PTC i wyszli na prowadzenie. Na odpowiedź ze strony pabianiczan nie czekaliśmy jednak długo. Po pięciu minutach sędzia wskazał na wapno po faulu na Bielaku. Do piłki podszedł Mateusz Kling i pokonał bramkarza Sokoła. Do przerwy więcej goli już jednak nie zobaczyliśmy.
W drugiej części spotkania gra fioletowych poprawiła się. Słońce zaczęło topić zalegający na murawie śnieg, co pozwoliło rozwinąć skrzydła. PTC zdominowało gospodarzy i rozpoczęło atak na bramkę rywali. Najpierw trafił Piotr Szynka, który w 55. minucie meczu otrzymał dobre podanie od Bartka Bielaka i dobrze zabrał się z piłką. Po chwili uderzył nie do obrony i mieliśmy 1:2. Dziesięć minut później drogę do bramki znalazł Daniel Dudziński, który po mocnym strzale w poprzeczkę Jakuba Szczyszka najszybciej dobiegł do odbitej piłki i dobił ją do bramki. Po kolejnych pięciu minutach na 1:4 podwyższył Rafał Cukierski, który popisał się świetnym strzałem z ostrego kąta, posyłając piłkę między nogami golkipera. Kilka minut później drugie trafienie zanotował Pepe. Wynik tego szalonego spotkania ustalił Dudziński, który wykorzystując dalekie podanie od Kuby Szczyszka, przyjął futbolówkę na klatkę piersiową i od razu huknął w lewy róg bramki.
Sokół to zespół, który w ligowej tabeli wyprzedza PTC o trzy oczka. Sparing ten można zatem uznać za dobrą wróżbę przed nadchodzącymi zmaganiami ligowymi. Od przyszłego tygodnia rozpoczną się także treningi prowadzone przez Michała Buchowicza.
Skład: Testowany (Wilczyński), Stuchała, Przybysz (Sikorski), Ziółkowski, B. Znojek (Szczyszek), Bielak, Testowany, Szynka, Kling, Dudziński, Cukierski.
Bramki dla PTC: 30. Mateusz Kling (k.) (1:1), 55. Piotr Szynka (1:2), 65. Daniel Dudziński (1:3), 70. Rafał Cukierski (1:4), 75. Piotr Szynka (1:5), 80. Daniel Dudziński (1:6).
To jednak nie koniec zimowych przygotowań. PTC planuje przynajmniej dwa kolejne sparingi. W przyszłym tygodniu mają się zmierzyć z GLKS-em Sarnów/Dalików, a później z Czarnymi Smardzew.
