Przy udziale władz miasta i powiatu oraz Marcina Czecha, wiceministra zdrowia otwarto wczoraj w Pabianicach pilotażową stację produkcji R&D (Pilot Plant), w której będą prowadzone prace badawczo – rozwojowe nad produktami leczniczymi. To nowa inwestycja grupy farmaceutycznej Adamed.
Jej założeniem jest szybsze i dokładniejsze odpowiadanie na potrzeby pacjentów, a zarazem poprawa bezpieczeństwa lekowego. Pomóc ma w tym właśnie pilotażowa produkcja „kandydatów” na leki.
– Jest to konieczny etap procesu badawczo – rozwojowego, warunkujący w dalszej perspektywie uzyskanie pozwolenia na dopuszczenie ich do obrotu i wprowadzenie do produkcji – tłumaczy Małgorzata Adamkiewicz, dyrektor generalny grupy Adamed.
– Dział R&D opracowuje prototypy innowacyjnych produktów leczniczych, a otwarcie stacji Pilot Plant przynosi możliwość jeszcze sprawniejszego zamknięcia cyklu prac, które poprzedzają udostępnienie leku pacjentom – dodaje Anna Terlecka, dyrektor badań i rozwoju w Adamedzie.
Pilot Plant został sfinansowany ze środków Unii Europejskiej. Dzięki nowemu centrum trwające już prace nad produktami leczniczymi, stosowanymi m.in. w terapii schorzeń onkologicznych i ośrodkowego układu nerwowego, będą jeszcze efektywniejsze. Stację wyposażono w najwyższej klasy sprzęt, w rezultacie czego pacjenci otrzymają dostęp do skutecznych i bezpiecznych produktów leczniczych.
– To kolejny dowód naszego zaangażowania w rozwój innowacyjności polskiej gospodarki. Od ponad trzydziestu lat rozwijamy się, współpracując z czołowymi krajowymi uczelniami oraz ośrodkami badawczymi – podkreśla Małgorzata Adamkiewicz.
Grupa Adamed posiada w Polsce dwa zakłady produkcyjne i zatrudnia ponad 2000 osób. Wytwarzane przez nią produkty są eksportowane aż do 65 krajów.
REKLAMA
Uwaga … Grześ udaje, że słucha i rozumie … 🙂 Krzysiu H przyjął postawę zamkniętą … 🙂
A marta udaje psychologa 🙂
Towarzysze z BSR-KC PO, pewno zaraz ogłoszą przedwyborczy sukces : ))))
Panie królik ? Ogarnij się…
Znów wylewasz na siebie nie tylko kacze szambo !
Po pierwsze : to Adamed. Po drugie : jeśli ma pomóc w produkcji leków, to co w tym złego ? Po trzecie : niech ogłoszą ! Co, żal ci d… ściska, że to nie KC pisbolszewia ?
Skądże znowu. Za chwilę okaże się, że za inwestycją stoi senator i niedoszły prezydent, zaś pieniądze z tej złej UE to jakieś plotki.
Kolejne psu na budę suplementy diety dla portfela i efektu placebo.
Podobno wiedza nie boli, ale to tylko „podobno”. Wprowadzenie na rynek suplementu diety nie wymaga żadnych badań laboratoryjnych, certyfikatów, zgód itp.