Mesajah i Perfect na stadionie MOSiR-u zgromadziły prawdziwy tłum. Przy jakich piosenkach bawiła się publiczność?
Po porywającym do tańca After Party, na scenie zjawił się Mesajah. Od razu porwał pabianiczan swoją energią i pozytywnym nastawieniem, dzięki czemu nikogo nie trzeba było namawiać do śpiewania razem z muzykami. Każdy mógł pójść muzyczną „Swoją drogą” i poznać „Ładną i cwaną”. Pojawiła się także „Lepsza połowa”, podczas której Mesajah wmieszał się w publiczność, by umożliwić zrobienie sobie pamiątkowego selfie.
Na gwiazdy wieczoru przyszło nam poczekać, ale było to warte każdej minuty. Zespół Perfect rozpoczął z grubej rury piosenkami „Bla bla” i „Lokomotywa”, by przejść do „Kołysanki dla nieznajomej”, przy której w dłoniach pabianiczan zagościły zapalniczki i smartfony. Równie entuzjastycznie przyjęte zostały „Nie płacz Ewka” oraz „Wszystko ma swój czas”. Nikomu nie trzeba było również przypominać słów „Autobiografii”, po której wszystkim „w koło zrobiło się wesoło”, bo znów „chcieli być sobą”. Ostatnim utworem zespół przypomniał, że mimo wieku wciąż jest i na zawsze pozostanie „Niepokonany”. I wiecznie żywy.
Koncert Perfectu:
Koncert Mesajah
