Mapy pabianickich nekropolii na Wszystkich Świętych. To już 20. edycja projektu

7

Jak co roku, z okazji zbliżającego się dnia Wszystkich Świętych, mieszkańcy Pabianic będą mogli otrzymać bezpłatne Mapki Pabianickich Cmentarzy. W tym roku akcja ma wyjątkowy charakter – to jubileuszowa, dwudziesta edycja przedsięwzięcia.

Dystrybucja materiałów zaplanowana jest na 1 i 2 listopada, przy głównych wejściach na lokalne cmentarze. Najnowsza mapa nie tylko ułatwi poruszanie się po nekropoliach, lecz także wskaże miejsca spoczynku zasłużonych mieszkańców, którzy odeszli w ciągu ostatnich trzech lat.

– Podobnie jak podczas poprzednich edycji, będziemy obecni przy bramach cmentarzy przez dwa dni. W sobotę 1 listopada oraz w niedzielę 2 listopada. Wraz z naszym partnerem Pabianice. Lubię to!” przygotowaliśmy ponad dwa tysiące egzemplarzy publikacji. Ogromnie cieszy nas, że zainteresowanie jubileuszowym wydaniem stale rośnie – podkreśla Dawid Zakrzewski, współorganizator projektu.

Na mapie zaznaczono groby m.in. Karola Klimka – sekretarza miasta i powiatu, prof. Mariana Lelonka, artysty Norberta Hansa – Honorowego Obywatela Pabianic, Rafała Grendy – prezesa UKS „Korona”, wieloletniego Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego Janusza Dąbka oraz przedsiębiorcy Edwarda Jantonia.

– Mapę przygotowujemy i finansujemy samodzielnie. Będziemy rozdawać ją rano i w południe, przy wejściach na pabianickie nekropolie. Już planujemy kolejne działania upamiętniające osoby oraz wydarzenia ważne dla historii naszego miasta — zaznacza Krzysztof Kania, przewodniczący stowarzyszenia „Pabianice. Lubię to!”.

Podobnie jak w latach poprzednich, mapa będzie również dostępna online, m.in. na profilu Facebook inicjatywy.

– Ta publikacja stała się lokalną tradycją. To sposób na pielęgnowanie pamięci o ludziach, którzy tworzyli to miasto, byli częścią naszej społeczności i jej historii. Zachęcamy do skorzystania z mapki i zapoznania się z biogramami upamiętnionych – dodaje Gabriel Grzejszczak, współorganizator.

W redakcji tegorocznego wydania znaleźli się: Gabriel Grzejszczak, Joanna Habura, Joanna Kupś, Michał Michalski, Łukasz Stencel, Radosław Szymański, Piotr Kardas oraz Dawid Zakrzewski.

Policja poszukuje zaginionej 36-latki [AKTUALIZACJA]

2

Pabianiccy policjanci prowadzą poszukiwania 36-latki, która zaginęła w czwartek, 30 października 2025 roku. Kobieta około godziny 8.30 wyszła z domu, by udać się do pracy. Niestety, nie dotarła na miejsce i nie wróciła do domu. Od tamtej pory nie nawiązała kontaktu z bliskimi.

AKTUALIZACJA: w piątek przed godz. 11.00 rzeczniczka policji poinformowała, że funkcjonariusze odnaleźli poszukiwaną kobietę. Wróciła do domu.

Zaginiona mieszka w Pabianicach. Ma około 165 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała, ma zielone oczy i czerwone, farbowane włosy.

W dniu zaginięcia ubrana była w fioletową kurtkę sięgającą do bioder oraz czarne, wysokie kozaki.

Każda informacja może pomóc

Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach apelują do wszystkich osób, które mogły widzieć zaginioną kobietę lub posiadają jakiekolwiek informacje o jej losie.

Z policją można skontaktować się:
📞 pod numerem telefonu 47 84 24 301,
📞 lub dzwoniąc na 112.

Informacje można również przekazać osobiście w siedzibie Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach przy ul. Żeromskiego 18.

Z województwa: ponad 150 interwencji strażaków po wichurach Łódzkiem

5
fot. PSP w Poddębicach
Strażacy z województwa łódzkiego mieli w ostatnich godzinach pełne ręce pracy. W związku z silnym wiatrem odnotowano 166 interwencji, z czego 149 dotyczyło wiatrołomów – głównie powalonych drzew i konarów tarasujących drogi.

Uszkodzonych zostało pięć dachów, a dwa zostały zerwane. Na szczęście nikt nie został poszkodowany.

Najwięcej zdarzeń miało miejsce w Łodzi – 17, w powiatach zgierskim i kutnowskim – po 16.
Na terenie powiatu pabianickiego strażacy interweniowali siedem razy: trzy razy w gminie Dłutów, dwa razy w gminie Lutomiersk, po jednej interwencji w Konstantynowie Łódzkim i Dłutowie.

Liczba interwencji może ulec zmianie, gdyż szkody wyrządzone przez wiatr są cały czas zgłaszane.

Podwórko Halloween w Pabianicach. Będzie impreza w bramie

0

Już w piątek, 31 października, w godzinach 17:00–20:00, na podwórku Miejskiej Biblioteki Publicznej w Pabianicach (ul. Św. Jana 10) zapanuje prawdziwie upiorna atmosfera! 

Czeka nas wyjątkowe wydarzenie – „Strasznie Fajne Podwórko Halloween”, pełne dobrej zabawy, strachu w przyjaznym wydaniu i halloweenowych atrakcji dla małych i dużych. Będą dekoracje, potworne przebrania, muzyka i mnóstwo okazji do wspólnej zabawy.

Warto założyć kostium, zabrać dobry humor i dołączyć do wspólnego świętowania! Wstęp jest wolny.

Zlikwidowano nielegalny salon gier w Pabianicach.

35
W październiku funkcjonariusze Łódzkiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) przeprowadzili skoordynowaną akcję przeciwko nielegalnemu hazardowi. W jej wyniku zlikwidowano pięć nielegalnych salonów gier, w tym jeden działający na terenie Pabianic.

W pabianickim lokalu funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej zabezpieczyli pięć automatów do gier hazardowych, które działały bez wymaganej koncesji i poza kasynem gry. Oprócz urządzeń przejęto również gotówkę, telefony komórkowe, system monitoringu oraz inne dowody wskazujące na prowadzenie nielegalnej działalności.

Łącznie w całym województwie łódzkim KAS zabezpieczyła 34 automaty – 20 w dwóch lokalach w Łodzi, po 5 w Pabianicach i Koluszkach oraz 4 w Radomsku.

Zarzuty i surowe kary dla organizatorów

W związku ze sprawą cztery osoby usłyszały zarzuty prowadzenia gier hazardowych bez wymaganej koncesji. Zatrzymani zajmowali się obsługą punktów, w których znajdowały się nielegalne automaty. Śledczy z Łódzkiego Urzędu Celno-Skarbowego przedstawili im zarzuty, za które grozi kara grzywny i do 3 lat pozbawienia wolności.

Jak informuje KAS, jeden z lokali skontrolowanych na początku października po kilku dniach wznowił nielegalną działalność. Kiedy funkcjonariusze ponownie weszli do środka, zastali tę samą osobę obsługującą urządzenia. Wobec niej prowadzone jest postępowanie, które może zakończyć się surowszą karą.

Walka z nielegalnymi salonami gier to jedno z kluczowych zadań Krajowej Administracji Skarbowej.
Poza sankcjami karnymi organizatorzy muszą liczyć się również z wysokimi karami administracyjnymi. Zgodnie z przepisami, za każdy nielegalny automat grozi kara pieniężna w wysokości 100 tys. zł. Odpowiedzialność może ponieść również właściciel lokalu, który udostępnia pomieszczenia pod nielegalną działalność hazardową.

Zgłoś nielegalny hazard

KAS zachęca mieszkańców do zgłaszania przypadków nielegalnych salonów gier.
Informacje można przekazywać anonimowo na krajowy telefon interwencyjny 800 060 000 lub mailowo na adres powiadomKAS@mf.gov.pl.

Nowy podjazd dla karetek przy SOR już gotowy

27

29 października 2025 roku w Pabianickim Centrum Medycznym odbyła się konferencja prasowa poświęcona zakończeniu prac przy modernizacji podjazdu i wiaty dla karetek przy Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. To ostatni etap dużego projektu pod nazwą „SOR i pracownie diagnostyczne na miarę XXI wieku”, który od ubiegłego roku zmienia oblicze pabianickiego szpitala.

Bezpieczniej, szybciej, nowocześniej

Nowy podjazd i wiata dla karetek to inwestycja, która znacząco ma poprawić komfort i bezpieczeństwo zarówno pacjentów, jak i personelu medycznego. Modernizacja trwała od czerwca do przełomu września i października 2025 roku, a jej koszt wyniósł około 1,5 mln zł.

Prace obejmowały gruntowną przebudowę infrastruktury: usunięto starą nawierzchnię i wykonano nową jezdnię oraz poszerzony chodnik, zamontowano nowe balustrady, separatory ruchu i oznakowanie, naprawiono konstrukcję podjazdu. Są dwie bramy z napędem elektrycznym sterowane z rejestracji SOR oraz system czujek fotokomórek chroniących przed przypadkowym zamknięciem. Będzie jaśniej, bo zainstalowano 25 nowoczesnych opraw LED.
Zainstalowano również wentylację z czujnikiem tlenku węgla, antypoślizgową nawierzchnię i automatyczne zasłony, a cały teren oznakowano zgodnie z obowiązującymi normami bezpieczeństwa.

Podjazd został także dostosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami – pojawiły się dodatkowe poręcze, szerszy chodnik umożliwiający poruszanie się na wózku inwalidzkim, nowe tablice kierunkowe oraz miejsce parkingowe dla osób niepełnosprawnych.

Nowoczesny podjazd to nie tylko wygoda dla zespołów ratowniczych, ale przede wszystkim krótszy czas przekazania pacjenta do SOR-u i lepsza organizacja ruchu pojazdów medycznych. Rocznie pabianicki szpital przyjmuje około 18 tysięcy pacjentów, z czego jedna trzecia trafia tu karetkami. Nowa infrastruktura ma usprawnić ich przyjmowanie i poprawić bezpieczeństwo wszystkich uczestników akcji ratunkowych.

Część większego projektu

Modernizacja podjazdu i wiaty dla karetek to ostatni etap realizowanego w PCM projektu „SOR i pracownie diagnostyczne na miarę XXI wieku”, którego całkowita wartość to 8 447 000 zł.
Środki na jego realizację pochodzą z Ministerstwa Zdrowia – z subfunduszu modernizacji podmiotów leczniczych, wyodrębnionego z Funduszu Medycznego.

W ramach projektu w latach 2024–2025 zrealizowano m.in.:

  • doposażenie SOR w sprzęt medyczny – zakup respiratorów, kardiomonitorów, defibrylatorów, aparatów EKG i urządzeń do kompresji klatki piersiowej (koszt ok. 2,4 mln zł),
  • zakup tomografu komputerowego i modernizację pracowni tomografii (koszt 4,2 mln zł),
  • wymianę windy prowadzącej na SOR (koszt ok. 300 tys. zł).

Zakaz, kłamstwa i 2 promile – pijana 40-latka wpadła w ręce policji!

1
29 października 2025 roku, około godziny 15.00, policjanci z pabianickiej „drogówki” zatrzymali do kontroli kierującą oplem. Interwencja miała miejsce w miejscowości Porszewice i dotyczyła podejrzenia kierowania pojazdem pomimo sądowego zakazu.

Podczas kontroli kobieta zachowywała się nerwowo i niespokojnie. Szukając dokumentów w portfelu, zakrywała ręką dowód osobisty i twierdziła, że nie posiada go przy sobie. Zapytana o dane osobowe, podała fałszywe informacje, próbując w ten sposób wprowadzić funkcjonariuszy w błąd.

Mundurowi szybko ustalili prawdziwą tożsamość kobiety. Okazało się, że 40-letnia mieszkanka Zelowa rzeczywiście posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, który jednak zignorowała. Na tym jednak nie skończyły się jej problemy — badanie alkomatem wykazało niemal 2 promile alkoholu w organizmie.

Funkcjonariusze natychmiast uniemożliwili jej dalszą jazdę, a pojazd został odholowany na parking strzeżony.

Zachowanie kobiety będzie miało poważne konsekwencje. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz złamanie sądowego zakazu grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo odpowie za podanie policjantom nieprawdziwych danych osobowych, a także za popełnione wykroczenia.

Pogrzeb bez księdza. Nie tylko dla potępionych

46

Choć Polacy, w tym również pabianiczanie, wciąż mocno związani są z tradycją chrześcijańską, nie brakuje wśród nas osób, które już za życia komunikują swoim bliskim: na moim pogrzebie ma nie być księdza. Co ciekawe, taka decyzja nie zawsze związana jest z brakiem wiary w Boga. 

Samobójcy, wykluczeni z instytucji kościoła, nieochrzczeni, heretycy, apostaci, zbrodniarze i osoby publicznie zgorszone (ciekawostka: w tym także pary żyjące w konkubinacie). Jeszcze do niedawna na pogrzeb bez duchownego trzeba było sobie „zasłużyć”. Dziś wielu decyduje się na taki pochówek świadomie.

– W skali roku obsługujemy już kilkadziesiąt takich pogrzebów, podczas gdy zaledwie kilka lat temu było ich jedynie kilkanaście – mówi Justyna Wieczorek, współwłaścicielka pabianickiego zakładu Pogrzebowego Olimp. – Osobą, która wówczas prowadzi uroczystość ostatniego pożegnania, jest mistrz ceremonii.

Mistrz ceremonii, czyli osoba świecka odpowiedzialna za prowadzenie uroczystości pogrzebowej, w sposób uporządkowany, godny i zgodny z intencją wydarzenia. W kontekście pogrzebu świeckiego mistrz ceremonii pełni rolę przewodnika, który dba o przebieg pożegnania, wygłasza przemówienia, a swoją obecnością wspiera bliskich zmarłego w ostatnim pożegnaniu.

– W Olimpie naszym mistrzem jest pan Michał. Osoba o ogromnej wrażliwości, ciepłej barwie głosu, dostojnej intonacji i łagodnym usposobieniu. Współpracujemy od wielu lat, wspólnie spełniając wolę zmarłych o świeckim pochówku – dodaje pani Justyna.

Warto wiedzieć, że taki pochówek, choć bez udziału duchownego, może zawierać elementy wiary katolickiej. Pogrzeb świecki nie jest bowiem zarezerwowany jedynie dla osób niewierzących, a bywa, że żałobnicy nie zdają sobie sprawy z tego, że oto uczestniczyli właśnie w uroczystości bez księdza.

Zdarza się, że najbliżsi zmarłych mówią nam wprost: wiecie Państwo, tato nie miał po drodze z instytucją kościoła. Dawno się od niej oddalił. Nie godził się z nią, ale to nie znaczy, że nie wierzył. Wówczas zalecamy właśnie pogrzeb świecki z elementami religijnymi – mówi właścicielka zakładu pogrzebowego Olimp. – Bo cóż w takiej sytuacji szkodzi pomodlić się wspólnie za zmarłego, skoro wierzył, choć do kościoła miał stosunek, powiedzmy, na dystans?

Czym zatem różni się liturgia ostatniego pożegnania prowadzona przez mistrza ceremonii od tej prowadzonej przez księdza?

Pod względem technicznym przede wszystkim miejscem, w którym jest organizowana. W Pabianicach pogrzeby świeckie mogą odbywać się w domu pogrzebowym na terenie cmentarza komunalnego i w mauzoleum na cmentarzu ewangelickim, gdzie także miejsce mają ceremonie religijne. Kaplica na cmentarzu rzymskokatolickim zarezerwowana jest wyłącznie dla pogrzebów z udziałem duchownego.

– Natomiast takie ceremonie dają możliwość przeprowadzenia uroczystości spersonalizowanej. Mistrz nie musi trzymać się ram czasowych, jakie wynikają ze scenariusza i przebiegu mszy. Całą uwagę poświęca osobie zmarłej. Na to kim była, co lubiła, co ją bawiło, jakie miała pasje, powiedzonka, rytuały. Jest czas na zdjęcia, listy, przemowy rodziny i przyjaciół, a nawet na ulubioną piosenkę. Pogrzeb, który zostanie już ze mną na zawsze to ten, podczas którego oglądaliśmy film. Najpiękniejsze chwile zmarłego, ale też te proste, zwyczajne momenty. Choć wiedzieliśmy, że nie ma go już z nami, mogliśmy raz jeszcze zobaczyć, jakim był człowiekiem. Jak na koniec tej opowieści odjeżdża swoim ukochanym motorem – wspomina pani Justyna. – Czy to nie jest piękne i wzruszające żegnać bliskich w taki sposób? Tak, jak oni sami tego sobie życzyli?

Jak mistrz ceremonii przygotowuje się do tak osobistego pożegnania zmarłego? To dzięki wspomnieniom rodziny i umiejętności uważnego słuchania, pracownicy zakładu pogrzebowego Olimp potrafią spośród wielu trudnych emocji, z jakimi mierzy się rodzina w okresie przed pogrzebem, wyodrębnić te informacje o zmarłym, które niosą dobre wspomnienia i dodają otuchy. Czasem jest to ulubione ciasto, miłość do podróży czy lata spędzone nad szydełkiem. Wielokrotnie to najbliżsi dostarczają opis życia osoby zmarłej, na podstawie której mistrz ceremonii przygotowuje się do uroczystości ostatniego pożegnania.

– Bywa, że rodzina niewiele mówi o zmarłym. Ludzkie losy i rodzinne relacje potrafią być naprawdę trudne. Wówczas ubieramy taki pogrzeb w cytaty, sentencje i poezję, które skłaniają do refleksji nas, którzy tu zostaliśmy. By doceniać to nasze życie, choć nie zawsze bywa ono łatwe. Każdy, bez względu na to, jak nabroił, zasługuje na godny pochówek.

Niezależnie od tego, czy mowa o pogrzebie katolickim, czy świeckim, nieodłącznym elementem każdego z nich jest muzyka. Decydując się na pochówek świecki, do dyspozycji mamy całą gamę utworów, które były ważne dla zmarłej osoby lub które po prostu nam się z nią kojarzą. Jak zdradza Justyna Wieczorek, podczas pogrzebów wyprawianych przez jej firmę rozbrzmiewały wielokrotnie tytuły takie jak „Żono Moja” zespołu Masters, „Mamo” Violetty Villas, „Mori” Dawida Podsiadło czy utwory Sanah.

– Przygotowywaliśmy kiedyś ceremonię pogrzebową pana, który za życia skomponował utwór muzyczny, na cześć zawodu, jaki wykonywał. Żona tego starszego mężczyzny przyniosła go nam na kartce. Proszę sobie wyobrazić. Własnoręcznie spisane nuty męża, który właśnie odszedł. Nasza skrzypaczka w przepiękny sposób odtworzyła tę melodię – dodaje pani Justyna.

My w naszej pracy nigdy nie wiemy, co nas spotka kolejnego dnia. Śmierć, to pewne. Ale w jakich opowieściach będzie nam dane uczestniczyć i w jakich historiach? Choć pożegnanie to ból, wierzę, że może być piękne.

Na pytanie o to, jaki będzie pogrzeb pani Justyny, właścicielka zakładu pogrzebowego Olimp jest wyraźnie zaskoczona.

– Ojej, nie wiem! Na ten moment bardziej interesuje mnie to, kto na niego przyjdzie – żartuje Justyna Wieczorek. – Czy z księdzem, czy z mistrzem ceremonii? To trudny wybór. Znam wielu fantastycznych duchownych, ale wiem też, jak piękne są pożegnania z naszym panem Michałem. Może to połączę? Póki co, pozostawiam tę decyzję moim najbliższym.

 

20-latek w Mercedesie i zatrzymane prawo jazdy

12

29 października 2025 roku, tuż przed godziną 16.00, w miejscowości Prusinowice funkcjonariusze pabianickiej „drogówki” zatrzymali do kontroli kierowcę Mercedesa, który znacznie przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym.

Podczas pomiaru prędkości okazało się, że 20-letni mieszkaniec powiatu łaskiego poruszał się z prędkością 110 km/h, czyli aż o 60 km/h więcej niż pozwalają przepisy.

Za popełnione wykroczenie młody kierowca został ukarany mandatem w wysokości 1500 złotych, a na jego konto dopisano 13 punktów karnych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, w związku z rażącym przekroczeniem tzw. „pięćdziesiątki”, policjanci zatrzymali mu prawo jazdy na okres trzech miesięcy.

Funkcjonariusze przypominają, że nadmierna prędkość wciąż pozostaje jedną z głównych przyczyn tragicznych wypadków drogowych. Apelują do wszystkich kierowców o rozwagę, dostosowanie prędkości do obowiązujących ograniczeń oraz warunków panujących na drodze.

Sprawy Czytelników: mieszkańcy grzęzną w błocie

42
Mieszkańcy dwóch ulic z Ksawerowa proszą o interwencję w sprawie fatalnego stanu drogi. Według nich, władze gminy bagatelizują sprawę.

„Pragniemy zwrócić Państwa uwagę na poważny problem dotyczący stanu nawierzchni ulic Dobrej i Wiśniowej w Ksawerowie. Obecny stan tych dróg uniemożliwia zarówno bezpieczne poruszanie się pieszych, jak i przejazd pojazdów, co stanowi znaczące zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców oraz utrudnia ich codzienne funkcjonowanie.

Sytuacja ta ma swój początek w sierpniu br., gdy rozpoczęto prace związane z budową kanalizacji na ww. ulicach. Prace ziemne zakończono niemal dwa miesiące temu – droga została zasypana piaskiem i ubita, jednak nie została należycie utwardzona. W efekcie pierwsze opady deszczu spowodowały powstanie błotnistych, nieprzejezdnych odcinków, które uniemożliwiają przemieszczanie się zarówno pieszym, jak i pojazdom, znacząco ograniczając nasze codzienne funkcjonowanie.

Problem dotyka zwłaszcza osoby starsze, które nie mogą bezpiecznie opuścić swoich domów, a także dzieci uczęszczające do szkół. Zdarzyła się również sytuacja, w której służby ratunkowe nie zdołały dojechać do potrzebującej pomocy pacjentki. Jednocześnie działalność funkcjonującej na jednej z ulic firmy świadczącej usługi dźwigowe została całkowicie sparaliżowana z powodu braku możliwości dojazdu.

Pomimo wielokrotnych zgłoszeń i rozmów prowadzonych z władzami gminy nie podjęto skutecznych działań naprawczych. Informacje, które uzyskaliśmy, wskazują na nienależyte wykonanie prac przez wykonawcę, szczególnie w zakresie utwardzenia wykopów. Obecnie pomiędzy wykonawcą a gminą toczą się spory dotyczące odbioru wykonanych robót, natomiast mieszkańcy pozostają z problemem nieutwardzonych i błotnistych dróg.”

Masz sprawę? Napisz do nas;

    Dozwolone formaty plików: jpg, jpeg, png, bmp, tiff / Maksymalny rozmiar: 3MB