W poniedziałek po godz. 16.00 dyżurny straży pożarnej otrzymał zgłoszenie o pożarze drewnianego domu w miejscowości Dąbrowa.
Na miejsce wysłano 5 zastępów straży pożarnej. W tym czasie w ewakuacji 80-letniej mieszkanki domu pomógł sąsiad. Gdy na miejsce dotarli strażacy, nie było widać zadymienia. Stwierdzono jedynie bardzo gorący przewód kominowy.
– Zlokalizowaliśmy pożar sadzy w kominie. Rozebrana została poleta stropowa oraz płyta sufitowa. Pożar został ugaszony przy pomocy wyciora – starszy technik – sekc. Szymon Giza, rzecznik prasowy pabianickich strażaków.
Ratownicy używając kamery termowizyjnej sprawdzili rozkład temperatury w kominie. Stężenie tlenku węgla w wydychanym powietrzu ewakuowanej Janiny D. było na poziomie fizjologicznym. Straty oszacowano na 500 złotych.