Strona główna Na sygnale Pożary 4 wozy strażackie na Bugaju. Paliło się w mieszkaniu

4 wozy strażackie na Bugaju. Paliło się w mieszkaniu

12

Strażacy zostali wezwani do zadymienia w jednym z mieszkań w bloku przy ul. Wajsówny 8. 

O godz. 18.32 4 zastępy w tym drabina mechaniczna wyjechały na Bugaj. Dym wydobywał się z mieszkania na trzecim piętrze, a na ulicy czuć było zapach spalenizny.

W środku nie było lokatorów, dlatego strażacy wyważyli drzwi do pomieszczenia. Palił się garnek pozostawiony na włączonej kuchence gazowej. Pożar został ugaszony, a strażacy oddymili klatkę schodową. Działania trwały niecałą godzinę.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
12 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

Do garnka tyle samo zastępów zadysponowano co na Marywilską????‍♂️?

Ty się orientujesz, że są procedury, których straż pożarna musi się trzymać, czy tylko chciałeś zabłysnąć w internecie?

Nie płaci ze swojej kieszeni to wysyła co się da, niech chłopcy sobie wpiszą godziny ??‍♂️

Ty naprawdę jesteś, tak tępy, czy tylko udajesz. Jeśli dyżurny otrzymuje ze 112 zgłoszenie o pożarze mieszkania/ domu, to według procedur wysyła pluton do akcji, bo na dobrą sprawę osoba zgłaszająca nie musi, być znawcą pożarnictwa, a dyżurny nie jest jasnowidzem, aby bawić się w zgadywanki. Lepiej wysłać pluton i później ewentualnie zawrócić do jednostki np. drabinę, niż miałby mieć niewystarczającą ilość zastępów i na szybko wołać OSP…

Dzwoni debil
Dzwoni debil

Jeśli dostaje dyż info że ma pożar mieszkania to wysyła ilość adekwatna do zgłoszenia czyli to co miał na miejscu a nie wyśle 1 i będzie czekał czy sprzęt i środki ma adekwatne do zgłoszenia.

Super że weszli pomogli i skończyło się tylko na oddymieniu a nie np przelaniu pionu choć jeśli wl nie ma UB od NW to zapłaci odświeżenie u sąsiadów a u siebie czeka przymusowe malowanie plus remont kuchni i wymiana garderoby pościeli itd ale to taniej niż spalenie mieszkania

Co robisz z czasem zaoszczędzonym na „wl,UB I NW”, Stefan?

Ale wajsówny to nie Bugaj? ?

Jaką kuuuu trzeba być, dobrze, że głowy nie zapomnieli wychodząc z domu, chociaż co z tego, jak echo hula we łbie ¯\_(ツ)_/¯ I niech mi tylko jakaś inna melepeta napisze, że może się zdarzyć. Co? Zapomnieć o garach na gazie? Może dzieciaka zostawić w aucie latem, z zamkniętymi oknami? To nie są pomyłki, to są DEBILIZMY, które bezpośrednio zagrażają zdrowiu i życiu nie wspominając o majątku osób trzecich. Zapomnieć to można kupić ziemniaki na obiad, albo jak się pisze żółć. ELO

Ożenisz się ze mną??????

No hej, wiesz co, ja to taki mniej dostępny, jak chcesz to jakiś Lewityn, spacer, pogawędka o słowie Bożym i dopiero wtedy możemy zacząć myśleć o dzieciach xD