W ciągu 3 ostatnich dni strażnicy miejscy z Pabianic interweniowali 15 razy w związku z łamaniem przepisów dotyczących parkowania pojazdów.
Kierowcy lekceważą znak B36 głównie w okolicy szpitala, ale do naruszeń przepisów dochodzi tez w innych częściach miasta.
– W wyniku podjętych czynności założono 7 blokad. W 3 przypadkach ukarano kierowców mandatami karnymi, 12 razy pouczono. Przypominamy kierującym o konieczności stosowania się do znaków drogowych, parkowania zgodnego z przepisami i w wyznaczonych miejscach – informują strażnicy.
REKLAMA
Brawo!!! Tak powinno to wyglądać!!!!
Mokra pod przedszkolem, trawnik prawie zajechany
Zapewne trawnik byłby w stanie nienaruszonym (pomijając psie odchody), gdyby istniały miejsca parkingowe w okolicach wejścia do przedszkola.
Poza prewencyjnym oddziaływaniem czyli pouczaniem mkk powinni też chyba edukować co niektórych bo ul. Bugaj od Gwronskiej do Roweckiego to koszmar szczególnie naprzeciw cukierni zawsze można spotkać wieczorami busa pasażerskiego który zmusza kierowców do przejeżdżania na sąsiedni pas bo tak jest zaparkowany że chcąc nie chcąc trzeba uciekać na przeciwny pas
Brawo ? Powinny być parkingi między blokami na osiedlach a nie tylko trawniczki żeby psy miały gdzie się załatwiać. Pod niektóre bloki nawet pogotowie ma ciężko dojechać.Człowiek wraca po całym dniu z pracy i się martwi czy będzie miał gdzie zaparkować a te darmozjady tylko karać umieją, żuli niech ganiają i uciążliwych sąsiadów którzy hałasują po nocach.Zagospodarowanie przestrzenią miejska na osiedlach to jakiś żart.
Parkingi między blokami to może budować spółdzielnia, bo za to jej płacisz. W artykule nie ma ani słowa o miejscach między blokami. Szlachta zaściankowa z czworaków-ciężko przejść 200 metrów do klatki schodowej.
Ja nie raz parkowałem przed blokiem obok albo dalej, ale to mi nie przeszkadza. A co do zajęcia się żulami to faktycznie w samym centrum trochę się ich kręci, facet to przegoni natręta ale kobiety czasem nie czują się tam bezpiecznie.
No tak najlepiej podjechać pod samą klatkę, bo 100m na piechotę to księciowi korona z głowy spadnie. Mieszkam na Bugaju koło sp 3. Jak są zebrania w szkole to pozostawiane wszystko, ale jadę kawałek dalej i zostawiam na innym parking. Zabetonujmy wszystko aby wielcy państwo mieli gdzie samochody zostawiać
Fleksa wozić i dwa akumulatory
Wjazd na rynek Bugaj z Nawrockiego.w soboty wyjeżdżając od strony sklepu społem trzeba się nieźle nagimnastykować aby stwierdzić że można jechać. szczególnie skręcając w lewo w kierunku Roweckiego.na rogu skrzyżowania zawsze po kilka aut bo szlachta nie ma zamiaru zaparkować trochę dalej i drogę na ryneczek przemierzyć z buta.