Na uroczystość z okazji 25-lecia powstania samorządu terytorialnego zaproszeni zostali m.in. byli i obecni samorządowcy, przedstawiciele gmin powiatu pabianickiego oraz byli i obecni parlamentarzyści z naszego okręgu.
Z biura rady miejskiej wysłano około 200 zaproszeń. Podczas uroczystości wręczone zostały tytuły Zasłużony dla Miasta Pabianic przyznane Henrykowi Marczakowi i nieżyjącemu Zbigniewowi Kowalczykowi. W imieniu byłego szefa pabianickiej Solidarności odznaczenie odebrała córka.
Uczestnicy uroczystości dostali pamiątkowe medale. Na awersie znajduje się napis „25 lat samorządu terytorialnego 1990-2015”, na rewersie z napisem Pabianice wizerunek zamku i trzech koron. Na uroczystości spotkali się m.in. pierwszy przewodniczący rady miejskiej – Grzegorz Krzyżanowski, wicepremier Janusz Tomaszewski (wcześniej radny miejski), byli prezydenci: Florian Wlaźlak, Jan Berner, Zbigniew Dychto oraz najczęściej wybierani radni: Andrzej Żeligowski oraz Zbigniew Grabarz. Obecni byli też m.in. była posłanka i radna Anita Błochowiak, starosta urzędujący trzecią kadencję – Krzysztof Habura, wieloletni wójt gminy Pabianice – Henryk Gajda.
Pokazany został okolicznościowy film o samorządzie. Uczniowie Gimnazjum nr 3 przedstawili program artystyczny nawiązujący do Narodowego Święta Niepodległości.
Zgadzam się. PO, które rozwalało to miasto przez ostatnie lata i Górny, który trzymał im palec w d. Teraz Górny robi z siebie pośmiewisko. Pomijam wystąpienie na scenie kiedy powiedział do Henryka Marczaka, że „na szczęście jeszcze żyje”. Widać poziom i styl Górnego. A pokazywany film, w którym jako przykład dobrej pracy pokazano wiaty przestankowe, za które podobno miasto musiało oddać 800 tyś to już szczyt kpiny.
Do zniesmaczona: Monika ty weź może zrob sobie z W dzieciaka bo nie da się tego czytać, już spokojnie nie musisz nawalac to Twoi rządzą, a to że wypadliscie z tramwaju …
Waldemar firmy wstawia na FB zdjęcia z tej imprezy Maksia Autowanego, maksik miej klasę i wstaw na FB swoje zaproszenie
Pan Kowalczyk jeszcze zdążył wcisnąć córkę do ZEC. Teraz jest jak w rodzinie, bo pracuje z córką Górnego. Żadnego konkursu oczywiście nie było.
ty cereal byś się nadał lub nadała lepiej…córka górnego jest dr prawa po oxfordzie, więc trzeba było kamieniami w szkołę nie rzucać bo teraz tylko zazdrość zostaje, przynajmniej w wirtualnym świecie jest się kimś…
Ależ Dychto się postarzał!
Szkoda że szeregowi pracownicy samorządowi nie zostali wynagrodzeni z tej okazji. A to oni odwalają całą robote za darmozjay.
ten z łańcuchami koło Bernera to jakiś raper?