Strona główna Sport Piłka nożna „Zieloni” w połowie drogi do celu

„Zieloni” w połowie drogi do celu

0

Zimę beniaminek „okręgówki” spędzi w fotelu lidera, ale rywale także nie odpuszczają. Zapowiada się ciekawa wiosna.

Pabianiczanie mogą pochwalić się najlepszą defensywą w całej lidze, która w 15 meczach straciła zaledwie 10 bramek, a także do spółki z Andrespolią największą liczbą zwycięstw (12) i najmniejszą liczbą porażek (1). Co ciekawe jedyna porażka zespołu z Wiśniowej Góry, który podobnie jak Włókniarz zgromadził 38 punktów to właśnie z pabianiczanami. W drugiej kolejce „zieloni” nie dali szans rywalom wygrywając na ich terenie 3:0.

Lekki kryzys podopiecznych Jacka Włodarczewskiego złapał między 4. a 6. kolejką. To wtedy w trzech meczach zgromadzili zaledwie 2 „oczka”. Wtedy też szkoleniowiec z różnych powodów w zasadzie nie miał żadnego pola manewru składem. Zaczęło się od pechowej porażki 0:1 w Głownie ze Stalą. Pechowej, bo rywale sprytnie zabiegali aby mecz odbył się w bardzo nietypowej jak na ten poziom rozgrywek porze, o godz. 12.00 w sobotę. W efekcie na mecz nie dotarło kilku awizowanych piłkarzy, a samo spotkanie też ułożyło się źle, bo pabianiczanie dużą część meczu grali w osłabieniu po czerwonej kartce, a mimo to przegrali skromnie.

Potem przyszły dwa remisy. Z Orłem Parzęczew po wyrównującej bramce dla rywali w piątej minucie doliczonego czasu gry oraz ze Zjednoczonymi II Stryków, w którym to pabianiczanie uratowali punkt po rzucie karnym w drugiej minucie doliczonego czasu. Po tych meczach do końca rundy „zieloni” byli nie do zatrzymania. Wygrali 9 meczów z rzędu z kapitalnym bilansem bramkowym 29:5. Na fotel lidera wrócili trzy kolejki przed końcem jesieni, gdy Andrespolia zgubiła punkty… z Orłem Parzęczew, remisując 1:1.

Tabela za 90minut.pl

 

Kto stoi za tymi wynikami? W sumie na boisku zameldowało się 20 zawodników. Ponad 1000 minut na murawie (z 1350) zanotowało 7 graczy i to oni przez niemal całą rundę tworzyli trzon drużyny byli to: Damian Rzeźniczak, Mateusz Klimek, Grzegorz Gorący, Patryk Olszewski, Robert Piotrowski, Krzysztof Rudzki i Marcin Rutkowski, a blisko tego osiągnięcia był także Marcin Olejnik (993 minuty).

Na przeciwległym biegunie znalazł się Adrian Usiak, który nie zagrał ani razu podobnie jak zawodnicy, którzy przerwali treningi: Michał Mendak, Damian Froncala i Michał Węglewski. Z kolei 4 kolejnych zawodników zaliczyło jedynie epizody: wracający po kontuzji Kacper Kosmala (45 minut), David Złowodzki (46 minut), junior Michał Woźniak (39 minut) oraz rezerwowy bramkarz, który w obliczu słabej sytuacji kadrowej pojawiał się z dobrym skutkiem na boisku także jako zawodnik z pola – Adrian Włodarczewski (108 miut).

Trzech kolejnych zawodników z różnych powodów na boisku spędziło poniżej połowy z 1350 minut. Byli to rezerwowi napastnicy: Damian Madaj (10 występów, ale tylko 381 minut) i Patryk Sumera (11 występów, 357 minut) oraz zmagający się z urazami i pauzujący za kartki pomocnik Michał Kacprzyk (470 minut w 8 meczach).

Niewiele ponad połowę rundy rozegrał także nie mogący pogodzić gry z pracą zawodową stoper Mateusz Seliwiorstow, który wystąpił tylko w 8 meczach, ale w niemal komplecie (712 z możliwych 720 minut). Podobną ilość minut na boisku spędził zmagający się w trakcie rundy z urazami Sebastian Stępiński (14 występów, ale łącznie 740 minut), a jeszcze mniej dyrygent środka pola – Piotr Urbaniak (699 minut, 10 meczów).

W efekcie wychodzi, iż przez całą rundę do dyspozycji trenera było tak naprawdę około 12 zawodników! Tym większy podziw dla samych piłkarzy, którzy zdołali podołać wyzwaniu nawet w mocno okrojonym składzie oraz układającego puzzle w całość mimo braku elementów trenera Jacka Włodarczewskiego.

Czy ktoś szczególnie się wyróżniał? Docenić trzeba raczej cały zespół, ale patrząc tylko na statystyki nie można nie zauważyć osiągnięcia 22-letniego Patryka Olszewskiego, który w 14 występach zdobył najwięcej bramek – 8 (kroku dzielnie dotrzymywali mu Artur Kulik i Grzegorz Gorący – po 7 goli), ale przede wszystkim zanotował aż 15 asyst (ponad 1 ostatnie podanie na mecz) wyprzedzając kolejnego w tej klasyfikacji Piotra Urbaniaka ponad dwukrotnie (6 asyst w 10 meczach). Tym samym miał bezpośredni udział w 23 z 39 bramek zdobytych przez zespół (59%).

Można więc śmiało powiedzieć, że jesienią „Ucho” latał najwyżej, co obrazuje poniższe zdjęcie z derbów. Wciąż jednak często na boisku jest graczem zbyt chimerycznym. Jak chociażby właśnie w derbach, gdy najpierw indywidualną akcją wypracował pierwszą bramkę, a mogąc postawić kropkę nad „i” fatalnie skiskował.

Najlepsi strzelcy:

8 – Olszewski

7 – Gorący, Kulik

5 – Klimek

4 – Rutkowski

Najwięcej asyst:

15 – Olszewski

6 – Urbaniak

3 – Kulik, Sumera

Najwięcej żółtych kartek:

6 – Kacprzyk

4 – Rutkowski

3 – Olejnik, Stępiński, Urbaniak

Po kliknięciu w zdjęcia poniżej szczegółowe statystyki każdego z zawodników:

Bramkarze:

Obrońcy:

Pomocnicy:

 

Napastnicy:

REKLAMA