59-letnia kobieta z Pabianic była poszukiwana od 24 sierpnia. Nie wiedziała, że ktoś zgłosił jej zaginięcie.
– Po komunikacie, który ukazał się w mediach dostaliśmy w dniu 10 września informację od pracowników Urzędu Miejskiego w Pabianicach, że kobieta przyszła do urzędu wymienić dowód osobisty – informuje kom. Joanna Szczęsna. – Policjanci w rozmowie z nią ustalili, że kilka miesięcy temu wyprowadziła się spod wcześniejszego adresu, a teraz z uwagi na nowe miejsce zameldowania chciała wyrobić nowy dowód.
Kobieta była bardzo zdziwiona, że szuka jej policja. 16 marca wyszła z mieszkania przy ulicy Kopernika. Właściciel mieszkania próbował skontaktować się z kobietą, ale ślad po niej zaginął. Dlatego zgłosił jej zaginięcie.
REKLAMA
