Strona główna Na sygnale Wypadki Zamkowa: był wypadek. Na miejscu pogotowie, policja i strażacy

Zamkowa: był wypadek. Na miejscu pogotowie, policja i strażacy

13

Fiat zatrzymał się na latarni. Wcześniej uderzył w Peugeota. „Strasznie gnał” – tak zdarzenie w centrum komentują świadkowie.

Do wypadku doszło we wtorek przed godz. 11.00 na ul. Zamkowej, przy markecie Netto. Od strony dworca PKP główną ulicą miasta jechał Peugeot 207 na sieradzkich numerach rejestracyjnych, tuż za nim Fiat Stilo z województwa dolnośląskiego (numery miasta Bolesławiec). Jak wynika ze wstępnych ustaleń, gdy kierująca Peugeotem kobieta zaczęła skręcać w lewo, w ulicę Lutomierską, kierowca Fiata w tym samym momencie zaczął wyprzedzać Peugeota. Siła zderzenia obydwu pojazdów była ogromna – Fiat z impetem wbił się w latarnię, z której spadła oprawa.

Samochody są rozbite. W Peugeocie odpadło koło, a w obydwu autach wystrzeliły poduszki powietrzne.

Świadkowie zdarzenia twierdzą, że Fiat pędził przez miasto z ogromną prędkością i wyprzedzał wszystkie jadące przed nim pojazdy.

Kierujący Fiatem mężczyzna ma rozcięty łuk brwiowy. Kobiecie z Peugeota najprawdopodobniej nic się nie stało.

Policjanci ustalają dokładne przyczyny wypadku. Na ul. Zamkowej działają także strażacy, ratownicy medyczni oraz pogotowie energetyczne.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
13 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Przykładnie gnoja ukarać, bo to kolejny traktujący Zamkową jak tor wyścigowy.

Tak kolejny ciekawe 😂

koleś jechał z tatusiem obok

To widze, ze znasz ta osobe i widziales ze jechal z kims. Ciekawe informacje.

Miał cały samochód w pasażerach słabo do informowany jesteś.

następny śmieć za kółkiem co za wolno jechał

Masz rację mógł mógł jechać szybciej.

Nie szkoda mu było zawieszenia i felg po Zamkowej?

Na torach się nie niszczy, z resztą tata ma, tata da

Skąd wiesz że tata ma i tata da?

Wielokrotnie mówimy o potrzebie podniesienia bezpieczeństwa w Mieście, chcemy nowych progów , pasów itp., ale brak mi jednoznacznego potępienia takich idiotów. Sami też musimy walczyć o własne bezpieczeństwo, przede wszystkim warto zacząć od siebie.

Ktoś,kto wymyśli lekarstwo na głupotę (w tym przypadku kierowcy fiata) będzie bardzo bogaty.

Na całej długości Zamkowej jest za mało skrzyżowań sygnalizacją, wtedy nie zdążyliby się ropędzić -świetnie to widać w Konstantynowie.