Strona główna Na sygnale Kryminalne Zadawała konkubentowi ciosy w głowę i w klatkę piersiową. Od tragedii było...

Zadawała konkubentowi ciosy w głowę i w klatkę piersiową. Od tragedii było o krok

2
Najpierw wspólnie pili alkohol, a później kobieta wzięła do ręki nóż i zadając nim ciosy, omal nie zabiła swojego konkubenta. Pabianiczance grozi dożywocie.

Do tych drastycznych scen doszło w minioną sobotę. Tego dnia w jednym z mieszkań przy ul. Świętokrzyskiej odbywała się libacja, podczas której między 34-latką i jej partnerem doszło do kłótni. Dla mężczyzny zakończyła się ona w szpitalu, bo pabianiczanka jako „argumentu” w awanturze użyła kuchennego noża…

– Gdy wezwani na interwencję policjanci pojechali pod wskazany adres i weszli do mieszkania, zastali w nim leżącego na łóżku zakrwawionego mężczyznę. Była tam również jego konkubina. Jak się okazało, miała związek z powstałymi na jego ciele obrażeniami – wyjaśnia nadkomisarz Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach.

34-latka zadawała ciosy w klatkę piersiową i głowę. Jej konkubent został przewieziony do jednego z łódzkich szpitali. Rany były na tyle rozlegle, że lekarze musieli przeprowadzić operację.

Na podstawie zebranego materiału dowodowego prokuratura postawiła pabianiczance zarzut usiłowania zabójstwa i wystąpiła z wnioskiem do sądu o tymczasowy areszt dla kobiety. Sąd się do tego przychylił, dlatego trzy najbliższe miesiące spędzi ona w areszcie.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Świętokrzyska to stan umyslu

Ktos wie gdzie konkretnie?