Na pabianickim basenie rozpoczynają się prace remontowe. Dzięki temu, o ile skończy się pandemia koronawirusa, w przeciwieństwie do ubiegłych lat będzie on czynny w wakacje.
To wyjątkowa sytuacja, bo dotychczas Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji zamykał w tym celu pływalnię na kilka letnich tygodni, więc mieszkańcy nie mogli w tym czasie z niej korzystać. A robią to chętnie, o czym świadczy frekwencja. Stąd decyzja, aby wykorzystać okres, w którym z powodu obowiązujących obostrzeń basen jest zamknięty.
– Mając świadomość, że po długiej przerwie w działalności pabianiczanie będą tym bardziej chcieli popływać, postanowiliśmy, że remont zostanie przeprowadzony teraz – mówi Piotr Adamski, dyrektor MOSiR.
Wyłoniona w konkursie ofert firma z Łasku pojawiła się w obiekcie dzisiaj rano. Na zrealizowanie robót ma czas do 6 maja. Co wejdzie w ich zakres?
– Prace obejmą uszczelnienie koryt przelewowych, brodzika i niecki basenowej oraz zabezpieczenie antykorozyjne zbrojenia – wyjaśnia dyrektor.
MOSiR zapłaci za nie wykonawcy 147,5 tys. zł.
REKLAMA
Brawo !!!!!
Trzeba wykorzystać ten czas żeby przygotować infrastrukturę pabianiczanom kiedy wyjdą z domu
Czekamy na torowisko 41
Dobra decyzja.
W końcu ktoś pomyślał.
A czy w tej kwocie uda się zlikwidować grzyb pod prysznicami męskimi (nie wiem czy w damskich też jest problem…)? I dodatkowo pytanie czy znajdą się 'dziesiątki tysięcy’ na zakup suszarek, które nie potrafią wyłączyć się po 7 sekundach? Bo te teraz nie nadążają się nagrzać.