Strona główna Sport Piłka nożna Zabrakło wykończenia

Zabrakło wykończenia

0

W ramach 11. kolejki ligowej PTC mierzyło się u siebie z drużyną Term Uniejów. Mimo odrobienia jednobramkowej straty „Fioletowi” nie zdołali wygrać tego meczu.

PTC Pabianice – Termy Uniejów 1:1 (0:1)

Już sam początek był bardzo nerwowy. Mokra murawa na stadionie przy Sempołowskiej sprawiała problemy obrońcom naszej drużyny. Po jednym z poślizgów Łukasz Sikorski starał się naprawić swój błąd i sfaulował zawodnika rywali. Efektem było podyktowanie rzutu wolnego i żółta kartka dla samego zawodnika. Niestety, gracz gości posłał dobre dośrodkowanie w pole karne, a do piłki najwyżej wyskoczył Tomasz Jatczak. Miał wokół siebie dużo miejsca i bez problemów zdobył bramkę dla swojej ekipy. Po tej akcji PTC trochę oprzytomniało. W 12. minucie meczu sam na sam wyszedł Daniel Dudziński, ale jego strzał zatrzymał się na rękach bramkarza. Później gra przystanęła i toczyła się głównie w środku pola karnego. Pabianiczanie przycisnęli dopiero przed gwizdkiem kończącym połowę. Z dobrej strony pokazał się Mateusz Kling. W 40. minucie spotkania znalazł się przed polem karnym i przyjął piłkę na klatkę piersiową. Po chwili posłał mocny strzał z woleja, ale piłka trafiła tylko w słupek. Po dwóch minutach okazję miał Mateusz Żabolicki. Ściął on z piłką w pole karne, ale golkiper Uniejowa mimo problemów poradził sobie z jego uderzeniem. Do przerwy mieliśmy zatem wynik 0:1.

Po zmianie stron trener Łukasz Wijata od razu zdecydował się na roszady w składzie. Mateusza Klinga zmienił Radomir Znojek, a za Bartosza Bielaka wszedł Adrian Kopka. Nie zmieniło to jednak diametralnie obrazu gry. Dobrą okazję zmarnował Kopka, który otrzymał dośrodkowanie w pole karne, ale nie trafił czysto w piłkę znajdującą się w powietrzu. Po kilku minutach stanął on przed kolejną szansą, tym razem sam na sam z bramkarzem. Nie uderzył jednak dobrze i bramkarz sparował ten strzał. W 64. minucie trener zarządził kolejną zmianę. Tym razem na placu gry pojawił się 15 – letni Jakub Szczyszek, dla którego był to debiut przed własną publicznością. W końcu próby wyrównania przyniosły pożądany skutek i w 73. minucie meczu bramkę zdobył Daniel Dudziński. Otrzymał on prostopadłe podanie na dobieg i znalazł się oko w oko z bramkarzem gości. Pierwszy strzał nie był najlepszy, jednak piłka ponownie znalazła się pod jego nogami i dobitka doprowadziła do remisu. Po tej sytuacji nasi zawodnicy ożywili się i mieli ochotę na zwycięstwo. Przed szansami stawał głównie Mateusz Żabolicki, ale zabrakło mu skuteczności Piotra Szynki. W 90. minucie meczu dobrym podaniem został wyprowadzony na wprost bramkarza, niestety nie dał rady go pokonać. Pewne strzały mogły dziś zapewnić spokojne zwycięstwo dla naszej ekipy. Nieskuteczność znów sprawiła, że PTC zgubiło punkty. Trochę więcej konsekwencji i szczęścia, a „Fioletowi” mogliby być w samym czubie tabeli. Aktualnie zajmują 6. miejsce ze stratą pięciu punktów do drugiej lokaty.

 

Skład: Wilczyński, Stuchała, Sikorski, Ziółkowski, Pintera, Wojtczyk (64. Szczyszek), Bielak (46. Kopka), Hiler, Kling (46. R. Znojek), Dudziński, Żabolicki.

Bramki: 6. Tomasz Jatczak (0:1), 73. Daniel Dudziński (1:1).


W następnej kolejce pabianiczan czeka trudny wyjazd na spotkanie z Górnikiem Łęczyca.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments