W środę odbyło się kolejne posiedzenie sądu ws. śmierci rowerzysty na ulicy Nawrockiego.
Podczas rozprawy zeznawali biegli sądowi. Specjalista od spraw medycyny wyjaśnił, że Piotr wybił szybę i chwilę później uderzył z dużą siłą w obramowanie okna. Obrażenia były na tyle duże, że mężczyzna nie miał szans na przeżycie.
Jak podaje portal TNN 24, sąd zlecił ekspertyzę z zakresu materiałoznawstwa. Biegły ma ocenić, czy uderzenie w nieoklejoną szybę mogłoby zmienić przebieg wydarzeń. Na przykład, czy Piotr mógłby wpaść do środka autobusu.
W środę obrońca Łukasza G. złożył wniosek o powołanie biegłych psychiatrów. Jak twierdził, oskarżony mógł być niepoczytalny w chwili zdarzenia. Wcześniej kłopoty ze zdrowiem psychicznym swojego klienta zgłaszał obrońca Kamila K.
Niewykluczone też, że sędzia Ryszard Lebioda zmieni kwalifikację czynu w stosunku do głównego oskarżonego, Konrada B. Prokurator zarzuca mu zabójstwo za, które grozi nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności. Możliwe jednak, że pabianiczanin odpowie za pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Wtedy będzie mu groziło do 12 lat więzienia.
W sprawie zeznawali już wszyscy świadkowie i biegli. Możliwe, że na kolejnej rozprawie usłyszymy mowy końcowe, co oznacza zbliżające się ogłoszenie wyroku.
Obszerną relację z pierwszej rozprawy, gdzie oskarżeni wyjaśniają okoliczności zdarzenia można przeczytać TUTAJ.
Spóźnieni jesteście, wczoraj z tvn24 o tym się dowiedziałam.
co potrafi uczynić kasa i papierek od prywatnego psychiatry – cuda
Czyli jak wepchne kogoś pod pociąg to to nie będzie zabójstwo?
Zabił i nie ma dwøch zdan. Ten smiec powinien zgnic w wiezieniu na ciezkich robotach