Policja zatrzymała 24-letniego Marcina W. Mężczyzna poszukiwany był w związku z zabójstwem dwóch osób. Jak podaje portal TVN24, zatrzymany leczony był psychiatrycznie w zamkniętym ośrodku w Pabianicach.
Do pierwszego morderstwa doszło 29 marca miejscowości Muchocin. W zgliszczach spalonego mieszkania strażacy znaleźli zwłoki 22-letniego mężczyzny. Charakter obrażeń wskazywał na zabójstwo. Z ustaleń policji wynikało, że sprawca zabrał samochód ofiary i uciekł.
Tego samego dnia wieczorem policjanci dostali zgłoszenie o kolejnym zabójstwie. Do tragicznych wydarzeń doszło w oddalonym o kilka kilometrów Międzychodzie, w jednym z mieszkań, znaleziono zwłoki 45-letniej kobiety. Policja powiązała oba zdarzenia, wytypowała podejrzewanego i rozpoczęła obławę. Mężczyzna w czwartek wieczorem sam zgłosił się na komendę. W piątek w Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu usłyszał zarzuty. Przyznał się do winy. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.
Na razie niewiele widomo o motywach zabójstwa, jednak według prokuratury mogło chodzić o kwestie niespełnionej miłości. Jedną z ofiar był brat kobiety, którą nękał zatrzymany.
Prokuratura w 2019 roku zarzucała mu uporczywe nękanie, naruszenie miru domowego i naruszenie nietykalności cielesnej i znieważenie funkcjonariuszy. Mężczyzna był osadzony w zakładzie psychiatrycznym w Pabianicach. Dwukrotnie przedłużano mu osadzenie. Zwolniony został w marcu 2022.
– Jego najbliżsi twierdzą, że po opuszczeniu zakładu zażywał odpowiednie lekarstwa przez pół roku, a później przestał – informuje TVN24.
To miałem sąsiada! jak i setki okolicznych mieszkańców. PCM dla paru srebrników naraża pabianiczan – ich życie i zdrowie. Przecież na badania przywożą tylko osoby, które dokonały czynów przestępczych. Nawet jeżeli z powodu niepoczytalności nie mogą być formalnie skazani.
Ja bym się wyprowadził. Na co czekasz?
Rok bez leków w państwie Jarka i Matołusza to za dużo…
Wyrazy współczucia dla skrzywdzonych rodzin.
Schizofrenia to nie jest małe piwo…
Na jakiej ulicy?
A pamiętam jak Dyrektor szpitala na łamach epainfo zapewniał, że leczą tu tylko niegroźnych przestępców. No wlasnie widać. Spacerniak zrobili ludziom pod domami. Dlaczego tam jest ażurowe ogrodzenie? Latem wywalają swoje brzuchole albo łażą beż koszulek z tatuażami-kryminaliści. A dzieci na to patrzą. Strach córkę do szkoły puszczać. Jeszcze sobie upatrzą i kto wie . Dwóch już uciekło. Na okrągło wizyty z całej Polski przez siatkę się odbywają. Wlodarze w ogóle nie chronią swoich mieszkańców. A jeżeli to są skazani, to powinni odsiadywać w odpowiednio zabezpieczonych miejscach. Widział ktoś, żeby w więzieniu spacerniak sąsiadował z ulicą i do tego odgrodzony… Czytaj więcej »
Leczy się niegroźnych. Przecież jak był leczony, to nie popełnił żadnego groźnego przestępstwa. Naoglądałaś się może Raport Mniejszosci? Wiesz, kto zostanie groźnym przestępcą, zanim nim zostanie?
Skąd wiesz, czy jakiś osobnik, niebędący pensjonariuszem tej placówki, nie upatrzył sobie twojej córki? Równie dobrze mogłem sobie upatrzyć sobie ją ją. Dlaczego uważasz, że złodziej sklepowy, który jest na badaniach w Pabianicach, zacznie upatrywać sobie twoja córkę?
Ten wpis to Prima aprilis rozumiem.
Gościu to weź ich sobie wszystkich do ogródka na resocjalizacje. Zabił dwóch ludzi, bk jest chory psychicznie. Równie dobrze mógł zabić ciebie zaraz po wyjściu.
Czy zabił, bo jest chory, czy zabił, bo jest bandytą, to ustali sąd, angażując w to biegłych. Zapewne się o tym dowiemy. Ale ty już wiesz.
Pomijając, czy uważasz, że każdy zabójca jest chory psychicznie?
Ich się tam nie leczy tylko szprycuje. Ważne że za pobyt zapłacone a po wyjściu za jazda receptę.