Strona główna Aktualności Z miasta Za mało pieniędzy na inwestycję. Brakuje 1,4 mln zł

Za mało pieniędzy na inwestycję. Brakuje 1,4 mln zł

5
Chętny do realizacji przedsięwzięcia jest, ale brakuje na nie pieniędzy. Chodzi o inwestycję na terenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. 

Na początku stycznia został ogłoszony przetarg na budowę areny lekkoatletycznej wraz urządzeniami i infrastrukturą towarzyszącą. Wczoraj minął termin składania ofert w tym postępowaniu. Wpłynęła tylko jedna.

Cena podana przez potencjalnego wykonawcę jest o ponad 1,4 mln zł wyższa od kwoty, jaka została zarezerwowana na ten cel w budżecie miasta (2,9 mln zł). Firma z Piaseczna oczekuje za to zadanie dokładnie 4.334.647 zł.

Co miałaby zrobić w zamian? Najpierw przygotować projekt, a następnie go zrealizować. To m.in. rozbiórka betonowych trybun na skarpie, schodów i starych wiat dla zawodników, likwidacja skarp wokół bieżni i profilowanie nowych.

Podstawowe zamówienie obejmuje budowę bieżni o długości 400 metrów wraz z ośmiotorową bieżnią do biegów sprinterskich na 100 metrów i 110 metrów przez płotki oraz wyprofilowanie i naprawę fragmentów nawierzchni boiska piłkarskiego. Po stronie wykonawcy byłyby również: montaż czterech wiat stadionowych, budowa nowego ogrodzenia i infrastruktury technicznej, wykonanie trawników.

Co teraz, gdy wiadomo, że oczekiwania finansowe oferenta są wyższe niż zakładano?

– Najbardziej prawdopodobne wydaje się powtórzenie przetargu, jednak żadne konkretne decyzje jeszcze nie zapadły. Nastąpi to zapewne w przyszłym tygodniu, kiedy w tej sprawie odbędzie się spotkanie z prezydentem – mówi Piotr Adamski, dyrektor MOSiR.
REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Niech ktoś w końcu przemyśli temat szkutni , Lewityn to nie zalew tylko dwa małe stawiki . Stadion z bieżnią i hala sportowa muszą powstać dla sportowego rozwoju dzieci . W szkutni jaki rozwój będzie ???

Wszystko zależy od tego gdzie radni mają więcej potencjalnych wyborców. I tyle w temacie.

Niestety tak to jest z przetargami.
Nie chodzi o to by coś było zrobione dobrze A Chodzi o to by było zrobione tanio. A jak tanio to później wiadomo jak to wygląda i funkcjonuje.

Druga inwestycja i znów zonk !!! Niedoszacownie na poziomie ponad miliona złotych !!! Który urzędas nie potrafi liczyć i kolejny raz pokazuje swoją niekompetencję ?

Skoro była tylko jedna oferta to równie dobrze oferent mógłby sobie tam wpisać 100 mln i wówczas co? Też powiedziałbyś, że urzędas niedoszacowal kosztów o 97 mln zł? Oferent może zaproponować jakąkolwiek cenę, nawet zupełnie oderwana od rynkowej.