Dwie pasażerki podróżujące Citroenem zostały hospitalizowane w wyniku odniesionych obrażeń w sobotnim wypadku na skrzyżowaniu ul. Nawrockiego i 20 Stycznia.
Przypomnijmy, że do wypadku doszło w sobotę około godz. 21.00. Jak ustaliła policja, 22-latek kierujący Audi jadąc ul. 20 Stycznia nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym ul. Nawrockiego Citroenem C4, kierowanym przez 18-latka.
W wyniku zderzenia Audi uderzyło w słup oświetleniowy i elewację budynku. W mieszkaniu tej posesji, w którą uderzył pojazd, odpadł tynk wraz z częścią muru. Gruz spadł na znajdujące się w pokoju łóżko. Nikomu z domowników nic się nie stało.
Kierujący byli trzeźwi. W wyniku zdarzenia do szpitala w Pabianicach zostały przewiezione 3 osoby. Kierujący Audi miał ogólne potłuczenia, ale został zwolniony do domu po badaniach. W szpitalu pozostały dwie 18-latki, które były pasażerkami Citroena. Jedna z nich ma złamaną rękę.
Pozostali uczestnicy doznali ogólnych potłuczeń.
Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie, a jej finał będzie w sądzie.
A w co udeżył citroen?
Chyba w asteroidę Bennu..
Zabrac smarkaczowi prawko dozywotnio. Z buta niech sie buja jak nie umie jezdzic
Niby racja, ale umie. Do tej pory sobie radził.
Zgubiła go brawura.
Przez 7 lat jezdzil i ani jednej kolizji a ze mu sie zdarzylo to zaraz zabrac prawko w leb sie walni baranie kazdemu sie to moglo zdarzyc zaraz gnebic mlodego a gdyby to tobie sie stalo ciekawe jak bys sie czol najgorszemu wrogowi bym tego nie zyczyl beznadziejne sa te niektore wasze wypowiedzi
Sam się walnij baranie za swoją beznadziejną wypowiedź !
I naucz się najpierw czytać Portal, bo do mnie wyjechałeś niepotrzebnie z paszkwilami ( ani słowa nie napisałem o prawku, ale kary powinny być bardziej ostre, niż dotąd ).
To się nie zdarzyło. To była brawura, bo nie stosował się do przepisów o ruchu drogowym. Miał szczęście i wszyscy inni, że nikt nie zginął, bo wtedy paka na ładnych parę lat.
A młody, to on był, jak się urodził…
Jak czytam te wasze wypowiedzi to jest jakas żenada zabrac prawko dozywotnio ludzie zastanowcie sie co wy wogule piszecie co was obchodzi on i jego rodzina skupcie sie na swoim zyciu i rodzinie a nie jezdzicie po nim i go gnoicie specjalnie tego nie zrobil a tatus jak bedzie chcial to mandat zaplaci i drugie auto tez kupi a was to powinno guwno interesowac
Ciebie też !
Nie zrobił tego specjalnie? Znaczy przez przypadek wymusił pierwszeństwo na tym skrzyżowaniu? Sadząc z efektu końcowego to wolno nie jechał. Od zabicia czworga ludzi dzieliło go 0,1 – 0,2 sekundy – gdyby o tyle później wjechał na skrzyżowanie uderzył by centralnie w drzwi citroena.
Tobie niech tatuś kupi słownik ortograficzny. Będziesz miał fajną lekturę na długie wieczory. Mam nadzieję, że kierowca pozbędzie się prawa jazdy do końca swych marnych dni.
Sory citizen to nie mialo byc do ciebie
Okay !
Pozdrawiam !
Gdyby to moi bliscy jechali tym Citroenem i coś by im się stało to bym gnojkowi zafundował pobyt w szpitalu. Zabrać mu prawko skoro jeździć nie umie.
Rozumiem, że pierwszy raz w życiu widzisz słowo „wypadek” i nie rozumiesz jego znaczenia? Czy może jesteś na tyle pusty, że nie rozumiesz tego że ktoś może się zagapic, nie zauważyć czy cokolwiek innego?
Ty olololo nie badz taki do przodu bo ci z tyłu zabraknie taki madry jestes bo to ciebie nie spotkalo kultuty to ty niemasz wogule tak teraz wszyscy na niego bo to on zrobił specjalnie zastanowcie sie co wy wogule piszecie beznadzieja hamstwo z waszej strony i brak kultury
Ty, balalalaa… Ale pojechałaś… Poczytaj swój wpis bez ” kóltury i wogule bez hamstwa „.
I nie obrażaj tutaj wszystkich hurtem, bo ani twoja zacna” kultura „, ani twoje nadobne ” chamstwo ” nie dotyczy wszystkich komentarzy.
Chyba z nimi jechałaś-eś, że tak bez powodu pyskujesz na wszystkich.
Stało się. Nie pierwszy, nie ostatni i nie tylko tym wszystkim.
Oby nigdy więcej.
Gdyby uważał, nie byłoby problemu… do następnego przypadku…
A może współczujesz poszkodowanym ?
Zarówno kierowca Audi jak i Citroena nie jechali zgodnie z przepisami ruchu drogowego, wypadek, straty w uszkodzonych pojazdach i ich obrażenia maja na własne życzenie. Mam prawo jazdy od 30 lat, jeden wypadek nie z mojej winy. Tym razem siedziałam w fotelu, straciłam kawał ściany i kilka mebli. Teraz pomyślcie kto jest tak naprawdę poszkodowany.
Zna pani finał sprawy ?
Uważa pani, że złamana ręka, operacja i ból jest mniej warty od tynku ?
A poza tym może pani dochodzić odszkodowania od sprawcy…