Strona główna Na sygnale Wypadki Wyciągnęli kobietę z płonącego auta

Wyciągnęli kobietę z płonącego auta

2

Dramatyczne sceny rozegrały się dziś na drodze pomiędzy Dobroniem i Ldzaniem. 44-letnia, kierująca Citroenem Jumperem kobieta najprawdopodobniej zasnęła za kierownicą (lub zasłabła) i uderzyła w drzewo. Auto stanęło w płomieniach.

Kobietę wyciągnęli z samochodu (na pabianickich numerach rejestracyjnych) inni kierowcy, którzy jechali tamtędy chwilę po tym, gdy doszło do wypadku. Gasili też pojazd gaśnicami.

44-latka, mieszkanka Ldzania, podróżowała sama. Wracała do domu z rynku. W samochodzie był towar. Miała dużo szczęścia, choć jest poważnie ranna i poparzona. Ma złamaną prawą ręką, obrażenia klatki piersiowej i podejrzenie złamania miednicy.

Do wypadku doszło przed godz. 16.00 przed wiaduktem S8, jadąc od strony Mogilna Dużego. Droga była zablokowana.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Pani z cmentarza?

Faktycznie cmentarna dama