Pabianiccy piłkarze w ostatniej kolejce pojechali do Bedlna. Choć byli już pewni utrzymania w lidze to chcieli udowodnić, że są w stanie pokonać GKS także w bezpośredniej walce.
GKS Bedlno – Włókniarz Pabianice 2:4 (1:1)
Strzelanie szybko rozpoczęli rywale. Włókniarz jednak nie próżnował i już w 10. minucie wyrównał stan gry. Autorem bramki z rzutu karego był Paweł Leonow. Do przerwy żadna z drużyn nie potrafiła już jednak znaleźć sposobu na pokonanie golkiperów.
Po przerwie zieloni ruszyli do ataku, co zaowocowało golem w 55. minucie spotkania strzelonym przez Adama Skowronka. Dziesięć minut później Gorący podwyższył na 3:1. Nie był to jednak koniec emocji. Kolejny raz na listę strzelców wpisali się Skowronek i Gorący. Rywale zdążyli jeszcze raz pokonać Rzeźniczaka, ale na niewiele im się to zdało. Nasz bramkarz mógł podwyższy wynik na 2:6, ale sędzia liniowy odgwizdał spalonego.
Oznacza to, że Włókniarz kończy tegoroczne zmagania ligowe na 13. miejscu w tabeli i po bardzo wymagającej walce pozostał w rozgrywkach okręgówki.
Bramki dla Włókniarza: 10. Paweł Leonow (k.), 55., 70. Adam Skowronek, 65., 75. Grzegorz Gorący.
Skład: Rzeźniczak, Klimek, Leonow, Kirwiel, Rudzki, Potrzebowski, Bielawski, Kowalski (46. Skowronek), Wołynkiewicz (78. Waszczuk), Różycki, Gorący.
