Pabianiczanin został najlepszym strzelcem IV ligi w rundzie jesiennej.
25-letni Łukasz Wiśniewski (na zdjęciu w środku) tym samym w najlepszy z możliwych sposobów wywiązał się z roli kapitana, jaką powierzył mu trener Zawiszy Rzgów – Jacek Włodarczewski. Co ciekawe jeszcze jesienią ubiegłego sezonu pabianiczanin grał w a-klasowym Orle Piątkowisko.
„Wiśnia” wystąpił w 18 spotkaniach IV ligi zdobywając 15 bramek. Jedno spotkanie opuścił z powodu kartek, wystąpił jednak wówczas w meczu rezerw gdzie zdobył dwa gole.
Tym samym pabianiczanin powtórzył wyczyn Brazylijczyka Weseleya Sampaio, który w rundzie wiosennej sezonu 2010/11 również zdobył 15 bramek dla Zawiszy.
Co ciekawe snajper Zawiszy sam zdobył tyle bramek, co dwaj kolejny najskuteczniejsi jego koledzy. Jakub Perek zanotował bowiem 8 trafień, a Patryk Olszewski 7. Całe trio łącznie zdobyło zaś aż 30 z 40 bramek zdobytych przez całego Zawiszę.
Po znakomitej końcówce rundy (10 punktów w 4 meczach) rzgowianie zakończyli jesień na 13. miejscu w tabeli IV ligi z 24 punktami na koncie.
Przed Zawiszą na zakończenie jesieni jeszcze prawdziwa wisienka na torcie. W najbliższa sobotę czeka ich mecz 1/2 finału okręgowego Pucharu Polski. W samo południe w Rzgowie miejscowi podejmą faworyzowany 6. zespół III ligi – ŁKS Łódź. Z pewnością Zawisza będzie chciał pokusić się o niespodziankę wszak trener Włodarczewski jako trener naszego Włókniarza nigdy nie odpuszczał tych rozgrywek i zawsze notował w nich dobre wyniki.