Strona główna Sport Piłka ręczna „Walczyli do samego końca”

„Walczyli do samego końca”

0
fot. ujęciezgory.pl

W sobotę 18 lipca 2020 roku w Pabianicach miał miejsce drugi turniej kwalifikacyjny chłopców do Mistrzostw Polski Piłki Ręcznej Plażowej. Natomiast dwa dni później, w Łodzi odbyły się ostatnie, trzecie zmagania. Udział w nich wzięli podopieczni Magdaleny Borowiec i Mariusza Kuśmierczyka.

Turniej w Pabianicach

Młodsi zawodnicy rozgrywali swoje mecze z Anilaną Łódź oraz z drużynami Piotrków I i Piotrków II. Wszystkie te spotkania zakończyły się 0:2 w setach na korzyść rywali.

– Występ chłopców oceniam pozytywnie. Grali przeciwko starszym nawet o 3/4 lata od siebie chłopcom. Wychodzili na boisko i walczyli do samego końca o każda piłkę. Cała drużyna zasługuje na ogromne brawa – podsumowała trenerka młodzików Magdalena Borowiec

Juniorzy młodsi pierwszy mecz grali z faworytem turnieju – Piotrkowem I. Pierwszy set zdecydowanie był na korzyść Piotrkowa. Natomiast w drugim zabrakło naprawdę niewiele, ale ostatecznie wygrała drużyna z Piotrkowa Trybunalskiego 0:2. W drugim spotkaniu szczypiorniści z Pabiksu trafili na kolejnego ciężkiego przeciwnika – zespół z Anilany. Mecz niezwykle wyrównany, ale to zespół z Pabianic cieszył się ze zwycięstwa po shoot’outach 2:1. Ostatnie spotkanie, to mecz o 3 miejsce z drugą drużyną z Piotrkowa Trybunalskiego. Pierwszy set świetny w wykonaniu gospodarzy, natomiast drugi zdecydowanie gorszy. Ostatecznie mecz kończy się shoot’outami, po których zwycięscy okazują się jednak zawodnicy z Piotrkowa 1:2. Tym samym młodzi szczypiorniści z Pabiksu zajmują 4 miejsce.

– Chłopakom należą się ogromne brawa za walkę i pot zostawiony na piasku. Mimo nielicznego składu wypadliśmy naprawdę bardzo dobrze. Mieliśmy tylko dwóch zawodników na zmianę i to jeszcze zapożyczonych od młodszego zespołu Pabiksu – ocenił zmagania swoich podopiecznych trener juniorów młodszych Mariusz Kuśmierczyk

Turniej w Łodzi

Młodzicy rozegrali swoje mecze z tymi samymi zespołami, z którymi przyszło im się mierzyć w każdy z dwóch poprzednich turniejów, czyli z pierwszym i drugim zespołem Piotrkowa oraz gospodarzami Anilaną. Z drużyną z Łodzi, jak również Piotrkowem I młodzi zawodnicy Pabiksu przegrali 0:2. Natomiast z Piotrkowem II udało im się wygrać jednego seta, a po rzutach karnych to zespół rywali mógł się cieszyć ze zwycięstwa 1:2.

– Chłopcy byli najmłodszym zespołem i zdecydowanie odstawali warunkami fizycznymi, jak i umiejętnościami od drużyn przeciwnych. Niemniej nie zmieniło to faktu, że w każdym meczu dali z siebie wszystko – mówi trener Kuśmierczyk

Juniorzy młodsi pierwszy mecz zagrali z gospodarzem turnieju. Pierwszy set fantastyczny w ich wykonaniu, ale w drugim zabrakło szczęścia i spotkanie zakończyło się shoot’outami – lepsza okazała się być drużyna przeciwników. W drugim meczu zespół z Pabiksu zmierzył się z drużyną Piotrkowa Trybunalskiego. Chłopcy z Pabianic w pierwszym secie dali popis swoich możliwości i wygrali, ale drugi nie był już tak dobry w ich wykonaniu i przeciwnicy doprowadzili do remisu. Ostatecznie rywalizacja zakończyła się wynikiem 1:2 dla chłopaków z Piotrkowa, co było równoznaczne z walką o 3 miejsce. Ostatnim rywalem juniorów młodszych z Pabianic był zespół z Konstantynowa Łódzkiego. Pierwszy set przegrali tylko jednym punktem, ale drugi już zdecydowanie był na korzyść drużyny z Konstantynowa. Finalnie mecz zakończył się wynikiem 0:2 dla Włókniarza Konstantynów.

– Te turnieje dla nas były czymś nowym. Nawet nie mieliśmy okazji potrenować, bo to wszystko działo się tak szybko. Jest też okres wakacyjny, więc fajnie że w ogóle udało nam się zebrać drużynę. Dla nas to była dobra zabawa. Myślę że z turnieju na turniej nasza gra była coraz lepsza, a chłopaki załapali o co chodzi i w pewnym momencie z zabawy przerodziło się to naprawdę w zawziętą rywalizację. Myślę że za rok pójdzie nam zdecydowanie lepiej – podsumowuje całe zmagania trener juniorów młodszych

Warto dodać, że podopieczne trenera Oklejaka awansowały do półfinałów MP w piłce ręcznej plażowej, ale z racji zmiany terminu ich rozgrywania i innych spraw, które kolidują z planem treningowym nie wezmą w nich udziału.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments