Walczy z nowotworem dla siebie i córeczki. Pomóżmy jej!

Choroba spadła na Iwonę Kołodziejczyk zupełnie niespodziewanie, a diagnoza brzmiała strasznie: rak. Pabianiczanka walczy z nim dla siebie i swojej córeczki. Niestety, potrzebne są pieniądze. Możemy pomóc pani Iwonie.

Ma 35 lat i jest kosmetyczką. Rok temu, dzięki dużej determinacji, otworzyła swój wymarzony salon. Wcześniej w jej życiu zaszły zmiany – rozwiodła się, zaczęła samotnie wychowywać dziecko, spadły na nią dodatkowe obowiązki… W końcu wszystko zaczęło się powoli układać. I kiedy wydawało się, że trudny okres jest już przeszłością, w marcu tego roku wyczuła w piersi guzek. Badania histopatologiczne nie pozostawiły wątpliwości, że zachorowała nowotwór – złośliwy, agresywny, taki, który szybko się rozwija i często daje przerzuty.

Pabianiczance zawalił się świat, ale się nie poddała. Jest w trakcie chemioterapii, ma też przejść operację – podwójną mastektomię z rekonstrukcją oraz wycięcie węzłów chłonnych.

– Genetyk nie daje nadziei na brak obciążenia genetycznego. Iwona może utracić całą swoją kobiecość. NFZ pokrywa leczenie, lecz nie uwzględnia najnowszych rozwiązań, dodatkowych konsultacji lekarskich i badań. Zapewnia też niewiele godzin rehabilitacji, co sprawia, że pacjenci nie wracają do pełni sprawności – mówi Sulika Piekutowska, przyjaciółka Iwony Kołodziejczyk.

Chora pabianiczanka może liczyć na wsparcie jej i innych, ale potrzebne jest również to finansowe. Liczy się bowiem czas…

– Chcemy ze wszystkich sił pomóc Iwonie, aby całą swoją energię mogła skupić na walce z nowotworem, bez obciążenia psychicznego z powodu pieniędzy. A każda pomoc doda jej sił i nadziei na to, że uda się pokonać raka – dodaje przyjaciółka.

Na stronie zrzutka.pl ruszyła zbiórka dla pani Iwony. Cel: 80 tys. zł. Pabianiczankę wsparło dotychczas (do 25 czerwca po południu) 178 osób, a uzbierana dotychczas kwota to 12 tys. zł. Do końca zbiórki pozostało 97 dni.

Iwonie Kołodziejczyk można pomóc, wpłacając pieniądze TUTAJ.