W tę tragedię aż trudno uwierzyć. Mieszkanka Pabianic, widząc zdarzenie drogowe, pośpieszyła jego uczestnikom z pomocą. I zginęła. Ostatnie pożegnanie kobiety odbędzie się w sobotę.
„Z głębokim bólem zawiadamiamy, że dnia 23.07.2019 roku, przeżywszy lat 33, zmarła śmiercią tragiczną nasza najukochańsza Córka, Siostra i Narzeczona…” – przy wejściu na cmentarz ewangelicki pojawił się nekrolog. Właśnie w tej części pabianickiej nekropolii zostanie pochowana Adrianna. Uroczystość pogrzebowa rozpocznie się w kaplicy o godz. 12.00.
Przypomnijmy, że do dramatu doszło w nocy z poniedziałku na wtorek, na obwodnicy Lublina, w miejscowości Barak. Pabianiczanka jechała za kierownicą ciężarówki w stronę Warszawy (S-19), gdy zauważyła na sąsiedniej drodze (S-12) przewrócony samochód dostawczy. Zatrzymała się, przeszła przez jezdnię i przeskoczyła przez oddzielające obie drogi barierki. Niestety, nie zauważyła, że znajduje się na wiadukcie i że jest między nimi pusta przestrzeń. Spadła z wysokości około 14 metrów. Zginęła na miejscu.
Przewożący warzywa i owoce Mercedes Sprinter przewrócił się po tym, jak w aucie pękła opona. Dwie podróżujące nim osoby trafiły do szpitala.