Strona główna Aktualności Z miasta Uszkodzona wiata na ul. Karniszewickiej. Czy ktoś ją wymieni?

Uszkodzona wiata na ul. Karniszewickiej. Czy ktoś ją wymieni?

27
4 listopada 2022 roku kierujący Toyotą stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w przystanek na ul. Karniszewickiej przy ul. Niedużej. 

Zniszczona wiata stoi w takim stanie od ponad 3 miesięcy. Temat zainteresował się radny Włodzimierz Stanek, który wystosował pismo do prezydenta Pabianic, z zapytaniem, kiedy wiata zostanie wymieniona.

Wcześniej udało nam się uzyskać odpowiedź od rzecznika prasowego prezydenta.

– Nowa wiata na przystanku będzie pod koniec marca. Czekamy na dostawę, realizacja trwa kilka miesięcy z uwagi na kolejność w zleceniach producenta. Zamówienie zostało złożone po zakończeniu formalności związanych z ubezpieczeniem – wyjaśnia Aneta Klimek.

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
27 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

wiaty rezerwowe powinny być 🙂

Coś z datą się nie zgadza szanowna redakcjo. Wypadek koniec 2020 roku a mamy początek nie 2021 a 2022 roku. To nie 3 miesiące a trzy lata.

Mamy początek 2023…

Sorki. Mamy początek 2023 roku.

2020 roku, toż to już prawie 3 lata, P Jach.!!

To jeszcze można poprawić mały błąd.
„Tematem” zamiast „Temat” 🙂

Tą wiatę to widzę, że robią w terminie, takim jak na Zamkowej

mówię o tym od lat! nic się w tym mieście nie poprawi jak będą uprawiać rządzenie osoby które w życiu się prawdziwej roboty nie imały! czekanie w kolejce na wiatę…. bo trudno pińć rurek wziońć przyciońć i pospawać i na koniec machnąć podkładem! max dwa dni roboty z przerwami na peta. Już ni wymagam tego od „wykwalifikowanej” kadry, ale zlecić to mechanikom z zaplecza, dać im materiał i niech klecą.
koszt pewnie z 200-300zł by wyszedł za całą robotę. szybko i po taniości. Ale nie postoją w kolejce i wywalą pierdyliardy zeta i bedom płakać o zadużeniu miasta….

Last edited 1 rok temu by heh

dokładnie, byle Mietek to naprostuje, naspawa, wyszlifuje, podklad i lakier luks malina, gora 300 Euro i git, ale niee

Ludzie już się robi 1400 zł po dzisiejszym kursie EUR. Dogadajcie się z heh.🤣

Właśnie o to chodzi. ten śmieszny heh wykonałby czystą robotę, w ramach miesięcznego wynagrodzenia i kosztach 300zł za materiały otrzymane od prezesa zakładu. A tu jak zwykle inni, co to palce w dupie od roboty by złamali, podołączali się ze swoją papierologią i zasadami. No i już zrobiło się 1400zł. a robota nie ruszona!
Ale jak już ktoś to wreszcie wykona, to pierwsi do zdjęcia do prasy przybiegną i przyklepią sobie zasługi.

A jaki jest będzie koszt odszkodowania dla osoby, którą taka pospawana, niehomologowana wiata przygniecie, chociażby było to spowodowane np. wiatrem, panie prawdziwie robotny?

taaa bo ta była homologowana! i miała certyfikat CE TUV i BABYFRENDLY!

Oczywiście, że miała, ale przecież wiesz lepiej.

sorry ale nie widziałem tabliczki znamionowej na wiacie przy której ostatnio stałem. czyli mówisz że oni te wiaty normalnie testują w crashtestach przed sprzedażą? czy gdzieś są wyniki badań. czy miasto przy zamówieniu porównywało wyniki ekspertyz kilku producentów wiat i brało pod uwagę która jest bardziej bezpieczna dla czekających na busa? Z tego co widze po zdjęciu to jakoś ta wiata bezpieczna nie była. czy ktoś z rządzących i ekspertów może zająć się tym tematem?

Wiata w myśl przepisów jest obiektem budowlanym i musi spełniać odpowiednie warunki. Stwierdzenie, że wiata nie była bezpieczna, bo uszkodził ją samochód potwierdza tylko dalszy ciąg twojej błazenady.

Miasto nie zapłaci za tą wiatę nic bo idzie z OC sprawcy. Heh jak byś trochę znał życie to byś wiedział o takich rzeczach. A nie mogą ruszyć bo ubezpieczyciel nie pozwolił i musial zrobić oględziny.

Musi, musi, musi, a lata lecą i mają wszyscy wywalone. O tym w sumie piszę, a nie o to kto za to i ile zapłaci. Po prostu spychologia i nikt kijem nie ruszy, bo się samo zrobi, bo się należy! A to dlatego, że wina kierowcy. Gdyby wiata uderzyła w auto, to by zaraz specjaliści opracowali kilkustronicowe dzieło, o tym jak to się kierowcy nie należy i że ma sobie sam naprawiać i ponosić koszty, bo tyle aut tu jechało i żadnego ta wiata nie zaczepiła. Od dawna tylko robią to co pozwoli im w dłuższej mecie nic nie robić.… Czytaj więcej »

Dobre.
Za 200-300 zł w tych czasach to nawet wyceny nikt nie zrobi.
Nie wiem skąd te ceny…
Zapraszam zgłosić się do MZK i za 300 zł zrobić tą wiatę podejrzewam, że nie będą się zastanawiać nawet sekundy i jeszcze pocałują w rękę. Pewnie dołożą jeszcze 50 zł na montaż.
Życzę powiedzenia.

Jaką cenę za wycenę? Idziesz do geesu, czy koło madro i tam dwie 6 metrowe grubościenne rurki kupujesz za max 200zł, reszta to spawarka, tarcza do kątówki, trochę prądu i puszka farby za 30zł z marketu (plus dobry pędzel za 10zł) ! Z dupy problem!
Ja nie pisze o wynajęciu firmy na zlecenie roboty. A o tym, że w ramach miesięcznej pensji, pracownik zatrudniony w MZK na etacie dostanie materiał i ma na jutro być zrobione! biurowce to sobie ręcami tych ludzi prezesi umiją wyremontować na glanc. ale prostej rurowej konstrukcji to już nie?

Last edited 1 rok temu by heh

Dwie rurki???Buahahahaha A szyby to za darmo pewnie będą, dwie ?? Widziałeś tą wiatę???przez takich specjalistów tak wyglądają remonty, serwisy itp. Sklepy to Centrostal i gs i jeszcze matstal w okolicy że stala. Tu stal potrzebna ocynkowana, malowanie ocynku pędzlem i spawanie 200 zł maks ?? Hm…. odejdź od komputera zobacz ceny usług i materiałów w sklepach(szczególnie stali). Nie pisz już nic proszę!!!!

Wiesz co kilka lat temu wybudowałem sobie 15m2, 4m wysoką, wiatę pod dostawczaka „z kilku rurek” z geesu, sam pospawałem, pomalowałem, i pokryłem płytą zadaszenie. stoi nie rdzewieje, wichury, deszcze i zimy – nie ruszają. Ma hmmm z 15 lat to już minimum. Więc nie pitol mi tu o ocynkach i materiałach z nasa. szybciej tę wiatę wymienią na nowy model, albo ktoś przytłucze niż zardzewieje, czy przejdzie w pył ze starości. Sam wyjdź zza pozorów swojej wszechwiedzy i zakasaj po prostu rekawy do praktycznej roboty.

15 lat temu;) odpowiedziałeś sobie, nie masz pojęcia ile kosztuje stal i to nie rurki A profile o grubości ścianki z 3 albo więcej mm, do tego szyby itp ale skoro zrobisz to tanio dobrze i bezpiecznie za 300 zł to zrób mi taki blaszak na samochód, zapłacę 300 zł dorzucę 100zl od siebie. Nie chce certyfikatów itp i pomalujesz stoi ??

Trochę prądu we wiaderku??? Trochę super glue i mamy wiatę jak marzenie. Mam nadzieję że chciałeś zaistnieć w necie, i twoje komentarze traktuje jak mało śmieszny żart 10 latka:)

heh, błagam nie kompromituj się, po tym co piszesz widać, że życia nie znasz. Takie rurki to sobie Januszu sam na podwórku możesz pospawać i postawić, najwyżej tobie na głowę spadnie. Żeby coś oddać do użytku publicznego musi spełniać określone w prawie wymogi, a to tak jak ci wszyscy piszą to nie kosztuje 200 czy 300 zł.

Co się dziwisz, jeśli on KILKA lat temu wybudował sobie wiatę, która ma już 15 LAT. I to minimum. Heh to taki miejski głupek, pisze co mu do łba przyjdzie, zna się na wszystkim, wszystko robi sam. A jak mu się przydarzy kolizja to zgodnie z jego rozumowaniem w sprawie wiaty, zamiast skorzystać z OC sprawcy idzie do sklepu, kupuje materiały i sam naprawia swój samochód. Sam naprawiam, a nie, że mu się należy z odszkodowania.
Szkoda prądu na takiego.