Pabianickie koszykarki skończyły krótką przerwę świąteczną i powróciły na parkiety 1. ligi kobiet. Oby reszta spotkań w 2018 roku była równie szczęśliwa jak to pierwsze.
Grot TomiQ Pabianice – AZS AJP II Gorzów Wielkopolski 67:60 (16:12, 11:21, 28:10, 12:17)
Lepiej w mecz weszły przyjezdne i to one objęły nieznaczne prowadzenie. Gospodynie jednak za sprawą rzutu Magdaleny Grzelak wyszły w końcu na prowadzenie 11:10. Postanowiły nie oddawać go już do końca kwarty, którą wygrały wynikiem 16:12. Początek drugiej partii to nadal dobra gra Grotu, ale po zdobyciu 22 punktu coś się w naszym zespole zacięło. Gorzowianki rzuciły 9 oczek z rzędu i wyszły na prowadzenie 24:30. Nasz zespół w grze próbowały utrzymać Piestrzyńska i Grzelak, ale pierwsza połowa spotkania wpadła na konto gości 27:33.
Pabianiczanki wyszły po przerwie zupełnie odmienione. Grały znacznie agresywniej i przyniosło to skutek. W odrabianiu strat pomogły także celne trójki Piestrzyńskiej i Grzelak. To one pozwoliły na wyprzedzenie rywalek i powolne budowanie przewagi. Po trzeciej kwarcie na tablicy widniał wynik 55:43. Przewaga 12 punktów nie zapewniała jednak gładkiego zwycięstwa i trzeba było się skoncentrować, by dowieźć rezultat do końca. Pabianiczanki zaliczyły kolejny przestój, ale czasu do końca meczu było już zbyt mało i Gorzowianki nie odrobiły strat. Wygrana to przede wszystkim zasługa Magdaleny Grzelak, która wzięła ciężar gry na swoje barki i zdobyła 22 punkty.
W przyszłą niedzielę o godzinie 17:00 Grot zagra na wyjeździe z Tęczą Leszno.
Grot TomiQ: Twardowska (6), Kowalczyk (3), Szałecka (1), Szymańska (14), Piestrzyńska (16), Makowska, Rudzka (5), Szczygieł, Grzelak (22).
