Wygląda na to, że apel, aby nie traktować przerwy w działalności placówek oświatowych jak ferii został potraktowany poważnie. Te opustoszały, dzieci i młodzieży nie widać również na ulicach i w galeriach handlowych.
Zgodnie z decyzją premiera rozpoczęta właśnie się z powodu zagrożenia koronawirusem przerwa w zajęciach dydaktycznych potrwa do 25 marca. Natomiast jeszcze do jutra przedszkola i szkoły podstawowe zapewniają opiekę.
Ilu rodziców postanowiło skorzystać z tej możliwości?
– W dwunastu miejskich przedszkolach było dzisiaj rano 303 dzieci, od 5 do 38 w placówce. Wyraźnie mniej, bo 60 przyszło do podstawówek – od 2 do 13 w jednej szkole – poinformowała Aneta Klimek, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Pabianicach.
47 maluchami zajmują się dzisiaj pracownicy dwóch oddziałów żłobka. Od jutra (13 marca) będzie on nieczynny.
Pustkami świecą również szkoły ponadpodstawowe. Młodzież została w domach (kina są zamknięte, nastolatkowie nie chodzą również po galeriach).
– Tłumaczyliśmy naszym uczniom powagę sytuacji i chyba potraktowali ją poważnie – mówi Henryk Kucharski, dyrektor Zespołu Szkół nr 2.
REKLAMA
Odsypiaja po wczorajszych imprezkach. W parkach i na skwerach ruch byl jak w weekend… poczekajmy do godzin popoludniowych…
Trzeba się było wybrać do PTAK OUTLET tam pełno ludzi. Młodzież, rodzice z dziećmi. Normalnie ferie. Ludzie myślcie. To nie jest urlop dla Was.
łojtamłojtam
A Ty co tam robiłaś?
Zapitalała na Ciebie nierobie !
To co teraz napiszę jest wybitnie zaskakujące. Pracuje tam całkiem sporo osób, które to niekoniecznie pojechały tam zakupy bo im się w domach nudziło.
C
zmień prace weź kredyt zrób †500