Spór sąsiedzki w kamienicy przy ul. Kościuszki 12 może doprowadzić do tragedii. Dziś w nocy i nad ranem, nieznany sprawca dwukrotnie podkładał ogień na klatce schodowej.
Pierwszy raz o pożarze w tym budynku informowaliśmy 21 grudnia. Tego dnia również wybuchł tam pożar. Podczas działań gaśniczych na podwórku między mieszkańcami trwała awantura. O co chodzi w sąsiedzkim konflikcie, nie potrafili nawet powiedzieć obecni na miejscu pracownicy Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, w zarządzie którego jest kamienica. Tak czy inaczej wiadomo, że toczy się on od dawna, czego efektem są podpalenia w klatce schodowej. Jedna strona sporu obwinia o nie drugą.
Dziś o północy strażacy zostali wezwani do zadymienia na tej samej klatce schodowej. Przypuszczalna przyczyna to podpalenie śmieci.
– Drugie bardzo podobne zdarzenie miało miejsce o 8.00 rano. Znowu płonęły śmieci i drewniana ściana komórki na korytarzu – potwierdza mł. asp. Mateusz Kuzik ze stanowiska kierowania komendy PSP w Pabianicach.
Przy obu zdarzeniach był obecny patrol policji.
Tam mieszka straszna patologia nic dziwnego najgorsi ludzie są z samego parteru para chamów bez wychowania miałam okazję się przekonać.
Tam chyba na górze mieszka rodzina patologiczna, i to chyba żadna tajemnica ?Matka lekkich obyczaj. Co tu dużo pisać… Szkoda słów. Szkoda normalnych ludzi.
W takiej właśnie okolicy sie wychowałem. Wieczne problemy, libacje, wandale itd. Wyjechałem z Polski na kilka lat z obietnicą dla mojej żony, że nie będziemy tam dzieci wychowywać. Plan zrealizowałem i nie musze już drżeć po nocach, słysząc krzyki i wycie za oknem.
Nie musiałeś za granicę wyjeżdżać żeby dzieci normalnie wychować.
Dokładnie. Mógł wziąć kredyt i już po 40 latach cieszyć się z własnego m3 w bezpiecznej okolicy