Chodzi o blisko 1400-metrowy fragment drogi powiatowej z Dłutowa w stronę Mierzączki Dużej. To szczególnie niebezpieczny odcinek.
Mieszkańcy wielokrotnie interweniowali ws. poszerzenia jezdni w tym miejscu. Tak też się stanie. W miniony czwartek urzędnicy ze Starostwa Powiatowego w Pabianicach ogłosili przetarg na przebudowę drogi powiatowej nr 3313E na odcinku 1,339 km od
miejscowości Dłutów w kierunku miejscowości Mierzączka Duża.
Projekt przebudowy obejmuje:
– poszerzenie jezdni trasy zasadniczej wraz z wykonaniem nowej nawierzchni na całej
szerokości jezdni,
– lokalne przełożenie istniejącego chodnika,
– wykonanie poboczy utwardzonych destruktem,
– przebudowę zjazdów,
– budowę przepustów pod zjazdami,
– odwodnienie korpusu drogowego (częściowa wymiana istniejących przepustów wraz z
konserwacją rowów przydrożnych),
– rozwiązanie geometrii skrzyżowań – poprawa geometrii skrzyżowań z drogami bocznymi,
– dostosowanie parametrów łuków pionowych i poziomych do obowiązujących przepisów,
– oznakowanie poziome i pionowe,
– elementy bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Na tę inwestycję starostwo otrzymało dofinansowanie z Funduszu Dróg Lokalnych w kwocie 1 234 937 złotych. To 70% szacowanej kwoty. Po 352 967 złotych mają dołożyć – starostwo i Gmina Dłutów. Ostateczna kwoty zależą jednak od wyniku przetargu.
Firmy, które chcą się podjąć realizacji tego zadania mogą składać dokumenty do 8 czerwca. Wybrana firma będzie miała na przebudowę drogi 100 dni.
Wreszcie. Coś drgnęło. Ta droga to z 15 lat się prosi o remont
Ściąć te drzewa, taką mam koncepcję.
proponuje za takie pomysły obcinac ale tylko końcówke … wiecie czego
W artykule jest informacja, że remont będzie ie polegał m in. na poszerzeniu jezdni. W jaki sposób to wykonają? Zrobią drogę ponad drzewami? Nie uważam, że ścięcie drzew jest najlepszym rozwiązaniem przy każdym remoncie drogi w naszym pięknym kraju.
Końcówki gałęzi to za mało. Całe drzewa trzeba wyciąć. Niebezpieczne są takie drzewa przy drodze. Powinni sadzić krzewy przy drogach.
A może ktoś się zainteresuje odcinkiem między Pabinicami a Łodzią za wiaduktem nad s14 w stronę Chocianowickiej . Tam to jest dramat dopiero a dziennie pewnie setki jak nie tysiące aut tam jeżdżą .
nie bylo jeszcze wypadku smiertelnego – dopiero potem ktos zacznie myslec… szkoda tylko ze kierowcy, zachowuja sie na tym odcinku jak na rajdzie WRC.
Był w 2011 albo 2012. Łódź zawsze miała gdzieś tę drogę.
ul. Nad Dobrzynką a później ul Sanitariuszek należy do Łodzi nie do Pabianic
Łódź dba tylko o patiomkinowskie fasady w centrum, dojazdy do pipidówków kompletnie ich nie interesują
No, to żegnajcie kolejne drzewa. Lepiej jechać po patelni, byle było szeroko.