Komenda pabianickiego Hufca ZHP opublikowała oświadczenie, w którym dokładnie wyjaśnia sprawę wypadku z ulicy Karniszewickiej.
Portal EPAinfo ujawnił, że we wtorek samochód należący do harcerzy został rozbity na słupie na ul. Karniszewickiej, a kierowca uciekł. Okazuje się, że białym Peugeotem Partnerem, kierował Marcin C., członek komendy hufca.
– Marcin C. przyznał w obecności policji, że to on kierował pojazdem będąc pod wpływem alkoholu i spowodował kolizję, a domniemana kradzież auta miała odsunąć od niego podejrzenia – czytamy w oświadczeniu.
Po ujawnieniu informacji harcerz złożył natychmiastową rezygnację z pełnienia funkcji członka komendy oraz członkostwa w ZHP.
REKLAMA
…tak jak myślałem, że to jakiś harcerzyk. I jeszcze jakieś ściemy, oświadczenie ZHP pisało odrazu.
Ojojoj i kolejna „przygoda” po alkoholu. Cwaniaki po alkoholu za kierownicą… Powinno być więcej kontroli z alkomatami, wyrywkowych, ciekawe ilu pseudokierowców by wpadło.
Tak się bawi, tak się bawi ZHP…
harcerze rządzą w mieście, z ciekawości wszedłem na strone internetową zhp zobaczyć jak się nazywa ten gościu, jak się okazało już zdążyli wyczyscić jego nazwisko, ale google wyszukiwarka nadal figuruje. nic mi to nie dało, ale nie ze mną te numery
No patrz usuneli a jeszcze 10h temu widnial pan jasnoglowy
ZHP ALE WSTYD! Wyjazdy, gitarki przy ognisku, czuwania przed pomnikami, że niby tacy uczynni i z tej dobrej szkoły takie owoce nono brawo! macie więcej takich?
A może tak be uogólniania. Bo się okaże, ze jak „każdy Polak” jesteś pijakiem i złodziejem. Jeden człowiek to nie cała organizacja.
Ojeju harcerzyki widze w akcji obronnej, wstyd!!!! Kiedys byl pan R co przekrety robil a dzis pan C co jezdzi po pijaku. Troche ma zhp za uszami.
Jest wiele różnych organizacji i zawodów o znacznie większym stopniu zaufania publicznego i też mają spor z a uszami, ale jak widać jest okazja można się wyżyć na harcerzach. Ciekawe czy to jakieś naleciałości z dzieciństwa powodują takie ujadanie. Oczywiście nie zmienia to faktu, że sprawca powinien zostać wywalony na zbity pysk ze ZHP i ponieść wszelkie konsekwencje.
Tacy zszokowani a alkohol na obozach się leje strumieniami.
Nie wiem, na jakich obozach Pan bywał, ale ja na swoich- zarówno jako uczestnik, jak i instruktor nie wypiłam ani łyka alkoholu, tak samo jak reszta podobozu 🙂 Pozdrawiam i proszę następnym razem nie mierzyć wszystkich jedną miarą.
Pomijając sytuację opisaną w artykule to problem alkoholu na obozach był i jest. Było to zamiatane po dywan i przez Budzińskiego i przez Jarmakowską. I nie udawaj ie że jest inaczej. Czy będzie….? Pytanie cz ktoś się za to weźmie. Nie widzę tego sprawiedliwego.
Tia……. i dziewica tez pozostałas? 😎
Pani prezydent Jarmakowska powinna to przyjac jako osobistą porażkę
Pani Prezydent przecież nie ma nic do tego. Proszę się zastanowić, czy jest sens przerzucać winę na kogoś innego niż na samego sprawcę.
Jeśli Twoim argumentem jest „Bo Pani prezydent jest też harcerzm”, to ja chętnie przerzucę na Ciebie winę II w.ś. Przecież też jesteś człowiekiem jak Hitler.
W życiu dorosłych ludzi winę ponosi sam winowajca, a nie inni.
Jeszcze masz coś do powiedzenia?
Problem alkoholu byl i jest, to wiadomo od zzawsze. Ja jako anonimywy harcerz przyzbaje sie do tzw. Libacji alkoholowo harcerskich w namiotach tzw. Kadry. Jest mi wstyd, poprawilrm swe zachowanie. Kadra chla i trzeba z tym skonczyc, bapiszcie na priv to podam nazwiska ;))
Albo te hoteliki dla gości na obozach. Całe rodziny i grupy znajomych jeżdżą i zyja na koszt rodziców dzieci płacących za obóz. Harcerstwo w takim wykonaniu to dno. A była pani komendant a obecna Pani vice wie o tym najlepiej. Pamiętam z obozów co się wyczynialo za jej przyzwoleniem
Co roku jestem na hoteliku i co roku płacę za siebie. Mogę udowodnić.
Każde „wyczynianie” odbywa się poza terenem obozu. Zapraszam w Bieszczady, chętnie oprowadzę i „powyczyniam” z Tobą.
Tylko pisnij slowko to…
Ramie pręż, wódkę sącz
Bełta puść i jebn*j autem w słup….