Termomodernizacja w prokuraturze. CBA podejrzewa przestępstwo

Sprawą termomodernizacji pabianickich placówek oświatowych, z którą problemy zaczęły pojawiać się krótko po rozpoczęciu robót, zajmie się prokuratura. Inwestycji przyjrzeli się wcześniej funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Mają podejrzenia, że nie przebiegała zgodnie z prawem.

Rezultatem tego jest złożenie przez delegaturę CBA zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez pracowników Urzędu Miejskiego w Pabianicach. Chodzi o trzy osoby: prezydenta Grzegorza Mackiewicza, byłą skarbnik oraz byłego naczelnika nieistniejącego już wydziału inwestycji i eksploatacji, który na własną prośbę z końcem sierpnia zakończył pracę w magistracie.
Według kontrolujących mieli oni przekroczyć uprawnienia i nie dopełnić obowiązków przy realizacji przedsięwzięcia. Jak podaj natomiast serwis niezalezna.pl, dodatkowo prezydentowi miasta CBA zarzuca niezapewnienie bezpieczeństwa użytkowników termomodernizowanych placówek oświatowych, za co prawo budowlane przewiduje karę grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

– Zawiadomienie, jakie otrzymała Prokuratura Okręgowa w Łodzi zostało sporządzone na podstawie wniosków z kontroli przedsięwzięcia pod nazwą „Poprawa efektywności wykorzystania energii w budynkach użyteczności publicznej gminy miejskiej Pabianice” – informuje Temistokles Brodowski, rzecznik CBA. 

Inwestycja, na którą część pieniędzy Pabianice pozyskały z Unii Europejskiej, była realizowana w formule partnerstwa publiczno – prywatnego z konsorcjum firm Siemens oraz Siemens Finance. Dotyczyła zaprojektowania i wykonania robót budowlanych i termomodernizacyjnych, zarządzania energią oraz utrzymania technicznego jedenastu placówek oświatowych.

 Jak to się stało, że funkcjonariusze CBA zainteresowali się przygotowaniami i przebiegiem inwestycji, nie wiadomo. Pewne jest natomiast, że kontrola trwała siedem miesięcy – od 19 lipca ubiegłego roku do połowy lutego bieżącego. Jakie zastrzeżenia znalazły się w dokumencie pokontrolnym?

– Nie możemy ich ujawniać, raport jest dowodem w sprawie – tłumaczy Temistokles Brodowski.

Na tym samym stanowisku stoi pabianicki magistrat.

Po kontroli prezydent Grzegorz Mackiewicz miał zastrzeżenia co do ustaleń funkcjonariuszy CBA i odmówił podpisania protokołu.

–  Jest to zgodne z przepisami ustawy o CBA – zaznacza Aneta Klimek, rzecznik urzędu. – Na temat skierowanego do prokuratury zawiadomienia prezydent wypowie się po zakończeniu przez nią wstępnych czynności i zapoznaniu się z dokumentami.