Taksówki, które dotychczas stały tuż przy głównym wejściu do szpitala, zmieniły miejsce postoju. Wśród pacjentów wywołało to duże niezadowolenie. Zmiany nie podobają się też taksówkarzom.
Nowa lokalizacja jest związana z wprowadzeniem przez Pabianickie Centrum Medyczne nowego systemu poboru opłat. Miejsca przeznaczone wcześniej dla taksówek są teraz zwykłymi miejscami parkingowymi. Postój został przeniesiony koło wiat rowerowych.
– Wychodziłem z budynku z babcią, która chodzi o lasce. Zacząłem się rozglądać i dopiero po dłuższej chwili zauważyłem, że taksówki stoją gdzieś na końcu parkingu. Powoli jakoś tam doszliśmy. Ale nie tak to powinno wyglądać. Zdrowy rozsądek nakazuje, żeby stały w widocznym miejscu, a nie trzeba było ich szukać – denerwuje się pan Dawid, który zadzwonił do naszej redakcji.
Problemu w przesunięciu postoju nie widzi Jacek Włodarczyk z firmy Interparking, która zajmie się obsługą systemu poboru opłat.
– Zawsze można zadzwonić po taksówkę, żeby podjechała – stwierdza.
Według zapewnień Adama Marczaka, kierownika działu administracji i marketingu w PCM, zmiana lokalizacji postoju wynikała z chęci udostępnienia mieszkańcom miejsc zajmowanych dotychczas przez taksówki.
Pabianickie Centrum Medyczne postanowiło jednak wyjść naprzeciw oczekiwaniom pacjentów. Jak dowiedzieliśmy się od Adama Marczaka, przy wyjściu ze szpitala pojawi się przycisk, po naciśnięciu którego taksówkarze będą otrzymywali sygnał, aby podjechać do schodów. Montaż tego systemu ma nastąpić w ciągu tygodnia.
