W oddziale dziecięcym szpitala w Pabianicach zrobiło się kolorowo i radośnie. To dzięki Adamowi Wirskiemu, który ozdobił ściany korytarza rysunkami wywołującymi uśmiechy na buziach małych pacjentów.
Rezultaty pracy Kruka robią wrażenie, zwłaszcza wziąwszy pod uwagę, jak jeszcze do niedawna wyglądało to miejsce. Poprzedni remont tej części pediatrii (przebywają w niej starsze dzieci; jest jeszcze jedna – dla niemowląt) odbył się w 2007 roku, kiedy została utrzymana w żółtych barwach. A teraz?
– Nastała era zieleni – śmieje się Dorota Kardas – Sobantka, ordynator oddziału. – Pan Adam wiedział, jak to będzie wyglądało, ale my byliśmy pełni niepokoju… Przyznaję, że efekt zapiera dech w piersiach, podoba się dzieciom i rodzicom. Myślę, że wiele lat będzie ocieplać nasz wizerunek.
Zmiany zaczęły się tam pod koniec ubiegłego roku od pomalowania ścian, położenia nowych paneli sufitowych i wymiany oświetlenia. Potem Kruk wykonał projekt, a wczoraj dokończył wykonywanie graffiti. Na ścianach widnieją zwierzęta (m.in. pies, kot, krowa i lis), rolnik na traktorze, czerwony samochód, domy, drzewa, balony, ptaki, pagórki… Namalowanie tego wszystkiego, charytatywnie, zajęło artyście półtora tygodnia.
Jak to się stało, że pediatria wypiękniała?
– Zgłosiła się do mnie koleżanka, która jest tutaj lekarzem, z pytaniem, czy nie namalowałbym czegoś na korytarzu. Zgodziłem się, ustaliliśmy szczegóły, po czym zgłosiłem się do Budmaxu z prośbą o wsparcie materiałami. Budmax się zgodził i w ten sposób projekt doszedł do skutku – tłumaczy Kruk.
To jeszcze nie koniec jego pracy w oddziale – nowego, ładnego wyglądu nabiorą też świetlica i izba przyjęć.
– Zrealizuję to do końca lutego, a wszystko będzie ze sobą spójne – dodaje Adam Wirski.
Gratulacje. Pomaluj cały ten ponury dołujący psychikę szpital. Ludzie szybciej będą zdrowieć a personel będzie zyczliwszy. Dzięki w imieniu dzieci. Rodzic.
SUPER!!!
Wspaniały z Ciebie Człowiek Kruku. Dałeś dzieciom tyyyyyyyyyyyyyyyle radości. Brawo
tylko żeby jeszcze panie pielegniarki nie krzywiły się i nie zwracały uwagi, że chore dziecko wymiotowało i rodzic prosi o świeżą pościel, którą sam zmieni. to będzie normalnie.
Nie tylko panie pielęgniarki mają focha. Dramatem są lekarze dyzurujacy w weekendy nie związani na stałe z oddziałem. Ich arogancja i przekonanie o swojej wiedzy niemal nie doprowadziły do tragedii. Nie wiele lepiej jest w przypadku lekarzy z oddziału, którzy rodziców mają za nic i zamiast wyleczyc pogarszają stan dziecka.
Super ze zmienia sie szata graficzna, ale żeby nastąpiły tam istotne zmiany musiałby zmienić się personel.
Dlatego pediatrii w PCM mówimy stanowcze NIE
Aga – mam wrażenie,że piszesz trochę nie na temat. Artykuł jest na temat p.Kruka i jego pomocy dla naszych kochanych dzieciaczków. Piszesz o rzeczach (cyt – niemal nie doprowadziły do tragedii) ,którymi powinna się zająć Policja lub prokurator pod warunkiem ,że są faktem. Jeśli masz wiedzę na ten temat – to już wiesz , gdzie się udać.Pozdrawiam
Udowodnić winę lekarzowi jest bardzo ciężko. Wiadomo, że nawet dochodzi do fałszowania dokumentacji medycznej, aby tylko nie było winy PCM. Na skargi do dyrekcji nie warto iść – szkoda czasu. Macie problemy ludzi to od razu skarga do NFZ. Oni już odpowiednio porozmawiają z dyrekcją szpitala. Zwykły pacjent nie ma szans z nimi. No chyba, że amputowali inną rękę lub nogę. To jest trudno im się wywinąć.
Raduje się serce, dusza i oczy. Świetna robota!
Brawo Kruk! Brawo Budmax!
Ooocho. Następnym sklepem który wesprze materiałami będzie Castorama?? I dobrze.😉