Strona główna Aktualności Z miasta Tak wybierzemy radnych. Zobacz proponowane okręgi wyborcze

Tak wybierzemy radnych. Zobacz proponowane okręgi wyborcze

5

Podczas najbliższych wyborów samorządowych, w których zadecydujemy m.in. o tym, kto powinien zasiadać w radzie miejskiej, będziemy głosowali na swoich przedstawicieli w okręgach wielomandatowych. To efekt wprowadzonych przez Prawo i Sprawiedliwość zmian w ordynacji wyborczej.

Co to oznacza w praktyce? Wcześniej okręgi były jednomandatowe. Pabianice miały ich 23. W każdym z nich mieszkańcy wybierali jednego radnego.

Po jesiennych wyborach liczba radnych się pozostanie taka sama. Zmieni się natomiast model ich wyboru. Miasto będzie bowiem podzielone tylko na cztery okręgi wyborcze – wielomandatowe. Taki jest w każdym razie projekt uchwały, którą radni mają przyjąć na nadzwyczajnej sesji, prawdopodobnie w marcu.

Jakie zmiany nas czekają?

W okręgu nr 1, w którym jest 13 tys. 537 mieszkańców, wybiorą pięcioro radnych. Również pięć osób otrzyma mandat radnego w okręgu nr 2, zamieszkanym przez 13 tys. 516 pabianiczan. Ci z okręgu nr 3 (jest ich 16 tys. 279) wybiorą do rady miejskiej sześciu przedstawicieli, a z okręgu nr 4, gdzie liczba mieszkańców wynosi 18 tys. 941 – aż siedmiu.

 

Na koniec grudnia 2017 roku liczba mieszkańców Pabianic ujęta w stałym rejestrze wyborców wynosiła 62 tys. 349.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Znowu zacznie się festiwal wykolejeńców, życiowych nieudaczników, cwaniaków podejrzanej proweniencji i nawiedzonych misjonarzy płci obojga, którzy dla własnych korzyści materialnych i profitów rodzaju wszelkiego będą słodko podlizywali się ciżbie, ale tylko do czasu kiedy zostaną wybrani. Później zaś zwrócą swe oblicza tylko w jednym kierunku – do koryta.


Z twojego komentarza można wywnioskować, że brzydzisz się tego typu zachowaniami, co pozwala twierdzić, że sam jesteś osobą prawdomówną, z sukcesami w życiu zawodowym i prywatnym, która urząd radnego miejskiego pełniłaby w służbie mieszkańcom naszego zacnego miasta. Zatem proponuję Ci wystartować w wyborach i pokazać tym nieudacznikom, jak powinien być sprawowany mandat radnego. Jeżeli piszesz prawdę, ludzie powinni za Tobą pójść i oddać na ciebie swój głos.

JANEK MA RACJĘ, DOJŚĆ DO KORYTA, TO DLA NIEKTÓRYCH ŚWIĘTOŚĆ. dLA NIEKTÓRYCH RADNYCH TO MISJA DLA NIEKTÓRYCH ZWYKŁY LANS. DOBRZE BY BYŁO ŻEBY PRZYCHODZILI NA SESJĘ SKORO ICH WYBRALI. W KAŻDYM RAZIE, NIEKTÓRZY JAK WIEDZĄ ŻE NADCHODZĄ WYBORY TO TYLKO KLAPKI NA OCZY I DO PRZODU. UWAŻAM ŻE JEST DUŻO DOBRYCH RADNYCH Z POWOŁANIA, KTÓRZY COŚ ROBIĄ DLA MIASTA… JAKI I W ŻYCIU. RADNY POWINIEN BYĆ SPOŁECZNIE… A ZAPEWNE CHĘTNYCH BY NIE BYŁO

Kup se maść na ból dupy. Sami kurwa malkontenci w około. Pierdolisz 3 po 3 a pewnie nawet na wybory nie chodzisz, bo masz zasadę, że i tak gównożercy dobiorą się do koryta. Skoro nie chodzisz na wybory to nie masz prawa oceniać władzy.

He he czyli nic się nie zmieni. Znów nikt za nic nie będzie odpowiadał. 62 tys mieszkańców wybierze 23 radnych. Ręce opadają. Szkoda, że nie 100 radnych. Biedactwa zatyrają się jeszcze.