Strona główna Aktualności Z miasta Szczepimy czy nie?

Szczepimy czy nie?

9

 W przeciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku w pabianickim sanepidzie odnotowano 100 zachorowań na ospę wietrzną dzieci w wieku do 4 lat. Na krztusiec chorowało w tym czasie 22 dzieci do 17 roku życia. PSSE podaje, że w tym roku na świnkę i na różyczkę zachorowało do tej pory po jednym przedszkolaku. 

– Warunkiem osiągnięcia odporności w skali całej populacji jest wysoki odsetek zaszczepionych osób – mówi Natalia Zmysłowska, młodszy asystent w Sekcji Epidemiologicznej PSSE w Pabianicach. – Obowiązkowe szczepienia ochronne prowadzą do wykorzenienia w przyszłości wybranych chorób zakaźnych, jak i do zmniejszenia zachorowań. Przykładem może być lista przypadków zachorowań na ospę wietrzną w naszym powiecie. W 2013 roku odnotowaliśmy 1070 przypadków, natomiast w 2015 już tylko 411.

W tym samym okresie spadła również liczba zachorowań na różyczkę (z 14 do 7), ale nieznacznie wzrosła odnotowana liczba przypadków świnki (z 6 do 10).

Ze statystyk z 2015 roku wynika, że w powiecie pabianickim zdecydowana większość dzieci została objęta obowiązkowymi szczepieniami. Zgodnie z danymi przedstawionymi przez pabianicką PSSE, w naszym powiecie na koniec roku 2015 odsetek dzieci, których rodzice odmówili obowiązkowych szczepień ochronnych był znikomy. Chodzi o zaledwie 100 dzieci.

Obowiązek szczepień regulowany jest ustawą o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Wynika z niej, że rodzice, którzy nie chcą poddać swoich pociech obowiązkowym szczepieniom,  narażają się na wszczęcie postępowania administracyjnego oraz grzywnę.

Oto jak przedstawia się procentowe uodpornienie przeciwko poszczególnym chorobom (dane nie uwzględniają dzieci urodzonych w  2015 roku):

– krztusiec – 98%

– błonica (szkarlatyna) – 98%

– tężec – 98%

– choroba Heinego-Medina (Poliomyelitis) – 95%

– odra, świnka, różyczka – 85%

– Hemophilus typu b – 98%

W nieco innym zakresie mieści się wyszczepialność dzieci z rocznika 2015. Wyjątkiem jest gruźlica, przeciw której zaszczepiono 99%  dzieci. Ilość zaszczepień na pozostałe choroby waha się w przedziale od 40% do 48,5%.

– Różnice te wynikają z kalendarza szczepień. Szczepienia przeciwko krztuścowi, błonicy, tężcowi, czy WZW typu B mogą zostać wykonane nawet w 6 miesiącu życia dziecka – informuje Zmysłowska – Zgodnie z harmonogramem dzieci powinny być zaszczepione jeśli przejdą pozytywną kwalifikację lekarza pierwszego kontaktu. Jeśli dzieci posiadają przeciwwskazania do szczepień, takowe mogą być odraczane całkowicie bądź na pewien okres.

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Tendencyjny artykuł bez konkretów i medycznej prawdy oraz kłamliwy w zakresie straszenia ludzi jakimiś karami. Wpisuje się jako kolejny w ciąg sponsorowanych przez lobby farmaceutyczne artykulików, które zakłamują celowo rzeczywistość! Na szczęście odsetek świadomych rodziców interesujących się tym co zawiera g… w ampułkach stale rośnie i coraz trudniej farmaceutycznym koniowałom wciskać ten szit ludziom! Strzeżcie się szczepień jesli drogie wam zdrowie waszych dzieci!

A jak zachoruje to do guślarza lub szeptunki jak kto woli. Kozie mleko z wodą i biczowanie rózgami chorobę przepędzi.

A jak zachoruje zdzisiu, to idzie się do lekarza i do apteki po lekarstwa. Mamy XXI wiek. I lepiej niż po prostu zachoruje np. na różyczkę niż poszczepienny autyzm, astmę, alergie lub… umrze, bo i to się czasem zdarza po tych rtęciowych cudach, które tak wychwalasz. Zapoznaj się z tematem głębiej, bo ja się zapoznałem i wróć coś napisać mądrego.

a ile to lat studiowales te zagadnienia? ile lat na medycznych uczelniach spedziles zglebiajac temat, ile konferencji zaliczyles? Czy tez wiedza jest oparta na wiedzy internetowej i spostrzezeniach poszczegolnych wypadkow i rodzicow? Skoro jest tak jak piszesz to wiekszosc lekarzy nie szczepilaby swoich dzieci – a jest chyba na odwrot… nie mieszaj ludziom w glowach!
Porownujac do pasow bezpieczenstwa szczepionki, to zdarzaja sie przypadki ze pasy bezpieczenstwa zabijaja ludzi, ale kazdy wie ze statystycznie zwiekszaja przezywalnosc podaczas wypadku samochodowego…

No and niestety ale nie masz racji. Większość lekarzy swoich dzieci właśnie nie szczepi. Co do wiedzy. Nie trzeba ukończyć studia by się czymś interesować i być w tym dobrym. Poza tym nawet same „przypadki” – a jest ich mnóstwo – powinny dać ci coś do myślenia w temacie „co jest w tych ampułkach?”. Oczywiście możesz zamknąć oczy i udawać, że nie widzisz ale ja osobiście nie podejmuję się takiej zabawy w „ruską ruletkę”. A ty co zrobisz kompletnie mnie nie interesuje

Z mila checia zapoznam sie ze statystykami mowiace ze lekarze nie szczepia swoich dzieci. Czekam na zrodlo. Natomiast mozna w internecie znalezc tez takie historie – link ponizej.
ps. to po co ludzie koncza studia 5-6 letnie, robia wieloletnie specjalizacje skoro moga to samo osiagnac tylko 'intereusjac sie’ tematem i byliby dobrzy!
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19880769,matka-w-ciazy-odmowila-szczepionki-nie-spodziewala-sie-ze.html#Czolka3Img

And, co z tego, że studiują po 5-6 lat skoro nie potrafią leczyć. Przepisywanie antybiotyków czy innych proszków to są kuracje doraźne, które likwidują skutki (z marnym skutkiem : )) ale najczęściej nie przyczynę. Bo? Bo nie chcą, są niedouczeni, nie starają się uleczyć tylko leczyć. Taka prawda. Poczytaj sobie o bzdurach jakie ludziom się wciska choćby o cholesterolu czy raku.. Już dawno są na to skuteczne sposoby tylko nikomu nie zależy aby ludzie byli o tym poinformowani. To samo jest ze szczepionkami. sięgnij sobie choćby po statystyki polskie tych „niesamowicie groźnych” chorób jak różyczka, odra, ospa czy co tam… Czytaj więcej »

Co ty … Występują rzadko bo się je zwalcza chociaż by szczepieniami. Co do antybiotyków to zrozum że żyjemy w świecie gdzie nie ma czasu człek na leżenie w wyrku przez 7 dni tylko dzień dwa i do roboty. To nie lekarze nam wpychają antybiotyki tylko sami je chcemy bo czas to pieniądz. Przez to antybiotyki które były bardzo skuteczne 20 lat temu i ” silne ” dziś są prawie bezradne bo nastąpiło uodpornienie. Połowa antybiotyków jest prawie bez użyteczna. Czemu się szczepi małe dzieci bo układ jest w tym okresie bardzo podatny na „naukę”. Zaś co do tiomersalu to… Czytaj więcej »

Oczywiście jakiś przypadek powikłań może się zdarzyć tak samo jak w ciąży dziecko z zespołem downa. Oby nie ale może. To co nie zachodzić w ciąże mają kobiety? A epidemie mają całe miasta zabijać? Ale cuda się zdarzają jak z polio kiedyś istniały całe hale żelaznych płuc, ale dzięki przyrodzie i wierze, gorliwej modlitwie polio znikło i jest OK no … sorki dzięki szczepiące znikło. Mit mówi że jedno znikło drugie przyszło czyli SIV jako HIV. Ospa sama z siebie znikła? No pewnie dzięki kadzidełkom i modlitwom. Szkoda ze tyle milionów zabiła gorliwych katolików. Wymieniać dalej? Cóż prawda taka że… Czytaj więcej »