Strażnicy miejscy z Pabianic interweniowali dziś ws. pieska porzuconego przy śmietniku na ul. Wyszyńskiego.
– Patrol na miejscu zastał małego szczeniaka leżącego wśród śmieci wielkogabarytowych. Strażnicy szybko zaopiekowali się maleństwem, które zostało odwiezione do naszego schroniska – formuje dyżurny straży miejskiej.
Dziś temperatura powietrza utrzymuje się poniżej zera, dlatego tym bardziej takie zachowanie budzi sprzeciw.
– Brakuje określeń na ten okrutny czyn – komentują strażnicy.
REKLAMA
Dzień dobry. Przecież zawsze sąsiedzi mogą zgłosić że widzieli takiego malutkiego pieska u danych ludzi można to zgłosić bez podawania danych. Następnie należałoby pociągnąć do odpowiedzialności tego zwyrodnialca który tak postąpił. To nie był normalny, zrównoważony i logicznie myślący człowiek.
Dopóki nie będzie w tym kraju porządnych kar za znęcanie nad zwierzętami to będą się zdarzać takie sytuacje. Ludzie to potwory.
Co tu komentować…debil będzie debilem
Pora poważnie pomyśleć nad instytucją Rzecznika Praw Zwierząt.
Miejski czy powiatowy? ?
Myślę że sąd sąsiedzki prędzej albo jakiś samosąd…
Ludzie to naprawdę są bez serca jak ktoś tak bardzo go nie chciał to mógł go oddać do schroniska
Wiesz jak trudno obecnie oddać psa do schroniska, jakie warunki trzeba spełnić żeby móc to zrobić? To, że ktoś „nie chce” psa to żaden argument
Tak może i trudno ale zawsze można znaleźć mu dom
Mało mnie interesuje czy łatwo oddać psa do schroniska, czy też nie. To my, jako istoty rzekomo rozumne, jesteśmy odpowiedzialni za swoich pupili. Nie chcemy szczeniąt? Sterylizacja/kastracja. Powinna być obowiązkowa. Oprócz schronisk są fundacje.
To się potwierdza, człowiek to najgłupsza rozumna istota jaka chodzi po ziemi!!!!!! Tacy nieludzie powinni być usypiani, aby nie męczyli siebie i innych.